Women - Pauline Fossil

Pauline Fossil - 2011-01-21, 23:06
Temat postu: Pauline Fossil

Pauline Fossil

Astrid Berges-Frisbey


1. Data urodzenia: 23 grudnia 1990r.
2. Zainteresowania: Mimo, iż złośliwcy twierdzą, że podstawowym zainteresowaniem Pauline jest wystawianie ich cierpliwości na próbę, jej pasje na tym się nie kończą. Już jako dziecko uczęszczała na lekcje baletu, które kształtowały grację, wdzięk i elegancję ruchu, a ponadto nauczyły ją dyscypliny. Gdy sztukę stawania na czubkach palców opanowała do perfekcji, postanowiła odłożyć baletki i szkolić swoje umiejętności w innych dziedzinach. Zaczęła intensywnie trenować szermierkę. Początki były trudne, floret wypadał jej z rąk, a górujący wiekiem i doświadczeniem przeciwnicy nieustrannie skazywali ją na sromotną przegraną. Nie poddała się i dzięki swojej zawziętości przewyższyła poziom wszystkich. Niegdyś chłopak brunetki zainspirował ją do jazdy na deskorolce. Była zafascynowana zwinnością ruchu, łatwością, z którą pokonywał przeszkody oraz trikami wykonywanymi w powietrzu. Niestety była w tym beznadziejna i choćby nie wiadomo ile z nim trenowała, zawsze po przejechaniu kilku metrów kończyło się to bolesnym spotkaniem z podłożem. Nie tyle upadki, co determinacja przyprawiały przystojonego skate'a o ból brzucha. W końcu zdała sobie sprawę, że sporty związane ze środkami transportu to nie to, czego oczekiwała. Do dnia dzisiejszego nie nauczyła się jazdy na rowerze. Poza zajęciami typowo rekreacyjnymi Pauline jest uwrażliwiona na wszelką sztukę i muzykę, jednak stoi jedynie po stronie odbiorcy.
3. Opis wyglądu: Pauline to przeciętnego wzrostu dziewczyna o szczupłej, ale kobiecej figurze. Ma długie, sięgające za połowę pleców, falowane włosy w kolorze ciemnego kasztanu oraz piękne, zielone oczy. Jej urocze, naturalne zaróżowione policzki, mały zgrabny nosek oraz pełne, dziecięce usta składają się na całokształ anielskiego wyrazu twarzy. Panienka Fossil jest posiadaczką czarujących piegów i zniewalającego uśmiechu. Na codzień dziewczyna podkreśla swoje subtelne rysy i delikatną urodę jedynie łagodnym makijażem, choć również często zdarzają jej się chwile szaleństwa. Zdefiniowanie jej stylu jest rzeczą niemożliwą. Jednego dnia można spotkać ją w eleganckich ubraniach zaprojektowanych przez sławnych projektantów, drugiego w spranych szortach i starej flanelowej koszuli z lumpeksu. Ubiera się w zależności od humoru, pogody, pory dnia, ułożenia planet i innych okoliczności.
4. Cechy charakteru: Koszmar wszystkich niań i guwernantek. Typ rozkapryszonej, krnąbrnej księżniczki. Pauline jest połączeniem cynizmu, wyrachowania i złośliwych komentarzy. Zawsze dostaje to, czego pragnie. Panna "trzymaj swój dystans", panna "zejdź mi z drogi". Trudno sprostać jej wymaganiom. Wie czego chce i wykazuje się nadzwyczajną wytrwałością w dążeniu do celu. Perfekcjonistka, niezważająca na zdanie innych oraz doskonała minipulantka, która z łatwością owija sobie wszystkich wokół palca. Wybuchowa z charakteru. Zaborczość i ambicja to jej najwyraźniejsze cechy. Panna kłopoty są moją miłością. Przyciąga je niczym magnes. Cierpi na niesforność i nieznośne napady lekkomyślności. Panna, która nie pozwoli nikomu zejść ze swego tronu. Nie grzeszy brakiem temperamentu, który nie sposób jest okiełznać.
5. Ciekawostki: • Do dzisiejszego dnia nie opanowała sztuki jazdy na rowerze.
• Cierpi na arachnofobię oraz panicznie boi się burzy.
6. Biografia: Pauline przyszła na świat w grudniową, mroźną noc, dając swoim rodzicom idealny prezent wigilijny. Jest jedynym dzieckiem małżeństwa polityków Helen i Josepha Fossil. Całe dzieciństwo spędziła w zamożnej dzielnicy Londynu, wychowywana przez wymagających rodziców. Nie mogła ubrudzić się w piaskownicy, ani bawić z innymi, osmarkanymi brzdącami. Wyglądała i zachowywała się jak delikatna i krucha porcelanowa lalka. Od dziecka uczestniczyła w wystawnych bankietach, balach, przedstawieniach teatralnych, na które byli zapraszni jej rodzice. Z upływem lat zaczęła buntować się przeciwko arystokratycznemu systemie wartości. Stała się trudną do okiełznania złośnicą. Przeprowadziła się do USA, gdy jej ojciec został mianowany ambasadorem w tymże kraju.
7. Miejsce zamieszkania: Rezydencja
8. Grupy: Bitch, Manipulator, Sosh, Independent,
9. Przykładowy post: Dryfowała między fikcją a szarą rzeczywistością, całkowicie się w tym zatracając. Nie wiedziała co równało się z prawdą, a co było wytworem jej niesfornej wyobraźni. Ostatnią rzeczą, którą pamiętała było to, że ktoś niósł ją do domu, później film został urwany. Położona na łóżku odruchowo skuliła się i przewróciła na bok. Nie chciała spać, jednak oczy zamykały się jej same, a powieki stawały się coraz cięższe. Z uporem walczyła z ogarniąjącym ją zmęczeniem, podczas gdy dwie piekące ranki na łokciu ku jej uldze traciły na swojej intensywności. Nazajutrz, a raczej w tym samym dniu nad rankiem obudziły ją promienie słoneczne, prześwitujące przez lukę między dwoma granatowymi zasłonami. Pod policzkiem czuła coś przyjemnie ciepłego, unoszącego się i opadającego. Słyszała nieprzerwane rytmiczne bicie serca i cichy oddech. Uchyliła zaspane powieki i zdziwiła się, kiedy zobaczyła przed swoimi ciemnymi oczyma twarz chłopaka. Miał zamknięte powieki i
najwyraźniej spał. Pauline podniosła się lekko na łokciu i zamrugała kilkakrotnie, chcąc upewnić się, że pomiędzy jednym a kolejnym mrugnięciem obraz nie zniknie. Podniosła się do pół siadu i trochę odsunęła. Nawet nie wiedziała, kiedy w nocy zdążyła się do niego przytulić. Miała nadzieję, że jego świadomość również nie zarejestrowała tego faktu. Obróciła głowę, żeby spojrzeć na niego ponownie. Uśmiechnęła się pod nosem. Miał zabawny wyraz twarzy, kiedy spał.




Sasha McLaren - 2011-01-21, 23:11

akceptuję.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group