Eh kochani.

Pupcie Wam przymarzły?
Nie możecie się tak rozleniwiać!
Chyba nie zapomnieliście że przynależność do elity to też jakieś obowiązki?

Nie można tylko siedzieć na tyłku i wyglądać zajebiście.
No chyba że jest się mną.

Ale wróćmy do Was.

Co robicie?

Romantyczny romans Ophelii i Shane'a pięknie sobie kwitnie.
Właśnie chłopak dowiedział się strasznej prawdy.
Chłopie, gdzie ty kurwa żyjesz?
Pisałam o tym z miesiąc temu.

Możliwe że to zbliżające się walentynki bo miłości jest tyle że aż się obawiam odruchu wymiotnego.
Ale od tego jeszcze powstrzymuje mnie parę osób.
Na pewno M'ka rzucająca wszystkim w V..
Hiszpański temperament jest naprawdę hot.
Nasi mężczyźni już rozważali możliwość zaliczenia Hiszpanki.
I nie tylko oni.
Może i ja się skuszę?

No i temat znów nam wraca do parek.
Saszka usiłowała pocieszyć Victorka, ale on widać się nią już znudził.
Koleś, jak tak dalej pójdzie to Ci zabraknie studentek na CU.

A co do innych naiwnych z jego łoża.
Wiecie co się kroi?
Seks był ostry.
Jak sądzicie, czy Keith i Blair nadają się na parę?
Pasują do siebie?
Podobno przechrzcił ją na Blond Boginię.
W takim razie ja jestem Arcybogiem?
Mało seksowne, ale może być.

No i co mam jeszcze powiedzieć?
Impreza w CP okazała się niewypałem.
Było za zimno?
A może brak elity?
Mam nadzieję że w Walentynki będzie lepiej.
Macie już parę?

You know You love me,
xoxo, NYGirl<33