[Phineas Lynch]

Phineas Lynch

Zajęty wygląd: Justin Timberlake


1. Data urodzenia: 5.03.1989
2. Zainteresowania:
Zainteresowania Phineasa krążą w okół jednej i najważniejszej dla niego pasji, a mianowicie w okół tańca. Chłopak zainteresował się tańcem przez ojca, który był choreografem. Tańczyć zaczął w wieku 10 lat i od tamtej pory nie może się bez tego obejść, jednak nie kształci się w tym kierunku. Jest samoukiem i działa sam. Nie bierze udziału w jakiś tam konkursach, zdecydowanie bardziej kręcą go uliczne "bitwy" w podziemnych klubach. Kolejną pasją, która stuprocentowo powiązana jest z tańcem jest rzecz jasna muzyka. Phineas słucha jej na okrągło, gdy siedzi w domu non stop z głośników jego wierzy płynie muzyka, gdy idzie ulicą słucha jej na słuchawkach. Często przesiaduję na dachu kamienicy, w której mieszka, a gdy ma gorszy dzień dach zamienia się w jego salę do ćwiczeń.

3. Opis wyglądu:
Wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna. Na głowie zazwyczaj nie gości jakiejś wybujałej czupryny, a wręcz przeciwnie włosy przystrzyżone ma krótko. Oczy, dzięki którym potrafi na pewno wiele zdziałać są niewątpliwie jego największym atutem, gdy trzeba dodają mu powagi by w innej sytuacji zamienić się w urocze spojrzenie. Na jego twarzy często gości kilkudniowy zarost, dzięki któremu wygląda nieco poważniej. Jego ciało pokryte jest kilkoma tatuażami. Ubiera się tak jak jest mu wygodnie, zazwyczaj na sportowo, jednak z domieszką wyczucia stylu.

4. Cechy charakteru:
Ciężko opisać jego charakter, ponieważ jest dość specyficznym człowiekiem. Ma swój własny świat, a w nim swoje własne kredki. Potrafi zamknąć się w tym świecie i nie wychodzić z niego przez dłuższy okres czasu. Jakim jest wtedy człowiekiem? Zazwyczaj zamkniętym w sobie, zazwyczaj wtedy w jego głowie kotłuję się tysiące myśli. Phineas jak najbardziej lubi zamykać się w swoim świecie, zwłaszcza gdy ma do przemyślenia wiele spraw. Z drugiej strony, gdy wychodzi na parkiet i zaczyna tańczyć jest naprawdę sobą, taniec wyzwala w nim jak najbardziej pozytywną energię. Często jest uśmiechnięty. Chętnie nawiązuję nowe znajomości i w żaden sposób nie ocenia książki po okładce, uważa bowiem, że najpierw należy poznać daną osobą, a nie od razu wepchnąć ją do szuflady z napisem "czarna lista".

5. Ciekawostki:
- Został wyrzucony z liceum za udział w nielegalnych wyścigach samochodowych, w których wziął udział, ponieważ potrzebował pieniędzy. Dlatego teraz z nauką jest rok do tyłu i w wieku 20 lat skończył trzecią klasę i zdał maturę.

6. Biografia:
Urodził się 5 marca 1989 roku w Nowym Jorku. Przez pierwsze dziesięć lat swojego życia mieszkał wraz z rodzicami w jednym z apartamentowców na Manhattanie. Jego rodzina wiodła sobie spokojne i poukładane życie. Ojciec choreograf zapewniał rodzinie dobry byt, matka nie musiała pracować. Syn uczył się w prestiżowych szkołach i kreowany był na poukładanego chłopaka. Wyglądało na to, że tak już będzie zawsze, jednak pewnego jakże pięknego dnia ojciec wrócił do domu i obwieścił, że stracił pracę, a ponadto ma niezłe długi. Na spłatę choć części państwo Lynch musieli zaciągnąć kredyt i sprzedać apartament na Manhattanie. Przeprowadzili się więc na Brooklyn, to tam Phineas tak na dobre zaraził się tańcem. Co prawda główną przyczyną był ojciec, który zajmował się tą dziedziną, jednak gdyby nie spotkanie z ludźmi podobnymi do niego chłopak nie miałby raczej szans na rozwinięcie swoich umiejętności. Gdy skończył 16 lat był już dobrym tancerzem, rytm czuł chyba od zawsze. Zaczął brać udział w bitwach na podwórku, zakładał się z kumplami o góra dziesięć dolarów, gdy rok później na Brooklyn zawitał facet, który na zawsze odmienił życie Phineasa, zobaczył w nim prawdziwą pasję i zaprosił go na jedną z bitw "z prawdziwego zdarzenia" jak to nazwał. Od tamtej pory chłopak regularnie brał udział w takich bitwach, nigdy jednak nie udało mu się wygrać, nie był jeszcze wtedy na tyle dobry. W drugiej klasie liceum wziął udział w nielegalnych wyścigach samochodowych, potrzebował kasy na spłatę długu. Został za to wyrzucony ze szkoły, a co za tym idzie ma rok do tyłu. Nie przejął się tym jednak zbytnio. Co innego jego rodzice, którzy nie wyobrażali sobie tego, że ich syn może nie zdać z klasy do klasy. Ojciec udał się nawet do dyrektora, ale nic nie wskórał. Gdy skończył 19 lat wyprowadził się z mieszkania rodziców i zajął swoje własne, na które zarabiał pracując w jednym z klubów, w którym brał również udział w bitwach jako barman. Teraz gdy ma 21 lat można śmiało stwierdzić, że jest już bardzo dobrym tancerzem. Rok temu udało mu się nawet wygrać bitwę i zgarnąć za to niezłą kasę. Nie szczyci się tym jednak, sodówa mu nie przywaliła, a jego przyjaciele nadal mogą na niego liczyć.

7. Miejsce zamieszkania: mieszkanie
8. Grupy: Indpendent
9. Przykładowy post:
Późny wieczór. Najlepszy dla niego czas na wyjście z domu i bycie tylko i wyłącznie samym z sobą. Zwłaszcza, że o tej porze ludzie nie zwykli pałętać się po plażach. Woleli siedzieć w klubach. Jasne, on również lubił od czasu do czasu wyskoczyć ze znajomymi i pobawić się w rytm klubowej muzyki, ale był też wyznawcą zasady "co za dużo, to nie zdrowo" dlatego też często olewał przyjaciół i zostawał sam z czterema ścianami. Był dziwnym, odosobnionym przypadkiem i cholernie lubił za to siebie. Z uśmiechem na ustach wciągnął na nogi białe buty sięgające za kostki, wciskając w nie nogawki swoich jeansów, po czym włożył na siebie bluzę z kapturem i ciepłą, zimową kurtkę, na szyi zawiązał bandanę, po czym cały strój doprawił białą czapką z daszkiem. Zamknął za sobą drzwi, po czym zbiegł schodami w dół, a gdy w końcu wyszedł na powietrze mógł poczuć na twarzy silne uderzenie zimnego powietrza. Odetchnął głęboko, a do uszu włożył słuchawki od swojego mp3 i ruszył w stronę wcześniej wspomnianej plaży. Gdy postawił pierwszy krok na śniegu przykrywającym plażę, a do jego uszu dobiegł szum wody jego uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej. Mgła i padający śnieg nie dawały znakomitej widoczności, dlatego też z daleka dostrzegł jedynie ciemny zarys postaci idącej z naprzeciwka. Po ruchach bez problemu mógł stwierdzić, iż owa postać jest kobietą, poruszała się z gracją, która w żaden sposób nie pasowała do faceta. Gdy byli już na tyle blisko siebie, a ich spojrzenia się spotkały, dostrzegł delikatny uśmiech na twarzy dziewczyny, odwzajemnił go, po czym obie dłonie wsunął do kieszeni spodni, a spojrzenie ponownie przeniósł na niewidoczny krajobraz.

Phineas Lynch

Zajęty wygląd: Justin Timberlake


1. Data urodzenia: 5.03.1989
2. Zainteresowania:
Zainteresowania Phineasa krążą w okół jednej i najważniejszej dla niego pasji, a mianowicie w okół tańca. Chłopak zainteresował się tańcem przez ojca, który był choreografem. Tańczyć zaczął w wieku 10 lat i od tamtej pory nie może się bez tego obejść, jednak nie kształci się w tym kierunku. Jest samoukiem i działa sam. Nie bierze udziału w jakiś tam konkursach, zdecydowanie bardziej kręcą go uliczne "bitwy" w podziemnych klubach. Kolejną pasją, która stuprocentowo powiązana jest z tańcem jest rzecz jasna muzyka. Phineas słucha jej na okrągło, gdy siedzi w domu non stop z głośników jego wierzy płynie muzyka, gdy idzie ulicą słucha jej na słuchawkach. Często przesiaduję na dachu kamienicy, w której mieszka, a gdy ma gorszy dzień dach zamienia się w jego salę do ćwiczeń.

3. Opis wyglądu:
Wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna. Na głowie zazwyczaj nie gości jakiejś wybujałej czupryny, a wręcz przeciwnie włosy przystrzyżone ma krótko. Oczy, dzięki którym potrafi na pewno wiele zdziałać są niewątpliwie jego największym atutem, gdy trzeba dodają mu powagi by w innej sytuacji zamienić się w urocze spojrzenie. Na jego twarzy często gości kilkudniowy zarost, dzięki któremu wygląda nieco poważniej. Jego ciało pokryte jest kilkoma tatuażami. Ubiera się tak jak jest mu wygodnie, zazwyczaj na sportowo, jednak z domieszką wyczucia stylu.

4. Cechy charakteru:
Ciężko opisać jego charakter, ponieważ jest dość specyficznym człowiekiem. Ma swój własny świat, a w nim swoje własne kredki. Potrafi zamknąć się w tym świecie i nie wychodzić z niego przez dłuższy okres czasu. Jakim jest wtedy człowiekiem? Zazwyczaj zamkniętym w sobie, zazwyczaj wtedy w jego głowie kotłuję się tysiące myśli. Phineas jak najbardziej lubi zamykać się w swoim świecie, zwłaszcza gdy ma do przemyślenia wiele spraw. Z drugiej strony, gdy wychodzi na parkiet i zaczyna tańczyć jest naprawdę sobą, taniec wyzwala w nim jak najbardziej pozytywną energię. Często jest uśmiechnięty. Chętnie nawiązuję nowe znajomości i w żaden sposób nie ocenia książki po okładce, uważa bowiem, że najpierw należy poznać daną osobą, a nie od razu wepchnąć ją do szuflady z napisem "czarna lista".

5. Ciekawostki:
- Został wyrzucony z liceum za udział w nielegalnych wyścigach samochodowych, w których wziął udział, ponieważ potrzebował pieniędzy. Dlatego teraz z nauką jest rok do tyłu i w wieku 20 lat skończył trzecią klasę i zdał maturę.

6. Biografia:
Urodził się 5 marca 1989 roku w Nowym Jorku. Przez pierwsze dziesięć lat swojego życia mieszkał wraz z rodzicami w jednym z apartamentowców na Manhattanie. Jego rodzina wiodła sobie spokojne i poukładane życie. Ojciec choreograf zapewniał rodzinie dobry byt, matka nie musiała pracować. Syn uczył się w prestiżowych szkołach i kreowany był na poukładanego chłopaka. Wyglądało na to, że tak już będzie zawsze, jednak pewnego jakże pięknego dnia ojciec wrócił do domu i obwieścił, że stracił pracę, a ponadto ma niezłe długi. Na spłatę choć części państwo Lynch musieli zaciągnąć kredyt i sprzedać apartament na Manhattanie. Przeprowadzili się więc na Brooklyn, to tam Phineas tak na dobre zaraził się tańcem. Co prawda główną przyczyną był ojciec, który zajmował się tą dziedziną, jednak gdyby nie spotkanie z ludźmi podobnymi do niego chłopak nie miałby raczej szans na rozwinięcie swoich umiejętności. Gdy skończył 16 lat był już dobrym tancerzem, rytm czuł chyba od zawsze. Zaczął brać udział w bitwach na podwórku, zakładał się z kumplami o góra dziesięć dolarów, gdy rok później na Brooklyn zawitał facet, który na zawsze odmienił życie Phineasa, zobaczył w nim prawdziwą pasję i zaprosił go na jedną z bitw "z prawdziwego zdarzenia" jak to nazwał. Od tamtej pory chłopak regularnie brał udział w takich bitwach, nigdy jednak nie udało mu się wygrać, nie był jeszcze wtedy na tyle dobry. W drugiej klasie liceum wziął udział w nielegalnych wyścigach samochodowych, potrzebował kasy na spłatę długu. Został za to wyrzucony ze szkoły, a co za tym idzie ma rok do tyłu. Nie przejął się tym jednak zbytnio. Co innego jego rodzice, którzy nie wyobrażali sobie tego, że ich syn może nie zdać z klasy do klasy. Ojciec udał się nawet do dyrektora, ale nic nie wskórał. Gdy skończył 19 lat wyprowadził się z mieszkania rodziców i zajął swoje własne, na które zarabiał pracując w jednym z klubów, w którym brał również udział w bitwach jako barman. Teraz gdy ma 21 lat można śmiało stwierdzić, że jest już bardzo dobrym tancerzem. Rok temu udało mu się nawet wygrać bitwę i zgarnąć za to niezłą kasę. Nie szczyci się tym jednak, sodówa mu nie przywaliła, a jego przyjaciele nadal mogą na niego liczyć.

7. Miejsce zamieszkania: mieszkanie
8. Grupy: Indpendent
9. Przykładowy post:
Późny wieczór. Najlepszy dla niego czas na wyjście z domu i bycie tylko i wyłącznie samym z sobą. Zwłaszcza, że o tej porze ludzie nie zwykli pałętać się po plażach. Woleli siedzieć w klubach. Jasne, on również lubił od czasu do czasu wyskoczyć ze znajomymi i pobawić się w rytm klubowej muzyki, ale był też wyznawcą zasady "co za dużo, to nie zdrowo" dlatego też często olewał przyjaciół i zostawał sam z czterema ścianami. Był dziwnym, odosobnionym przypadkiem i cholernie lubił za to siebie. Z uśmiechem na ustach wciągnął na nogi białe buty sięgające za kostki, wciskając w nie nogawki swoich jeansów, po czym włożył na siebie bluzę z kapturem i ciepłą, zimową kurtkę, na szyi zawiązał bandanę, po czym cały strój doprawił białą czapką z daszkiem. Zamknął za sobą drzwi, po czym zbiegł schodami w dół, a gdy w końcu wyszedł na powietrze mógł poczuć na twarzy silne uderzenie zimnego powietrza. Odetchnął głęboko, a do uszu włożył słuchawki od swojego mp3 i ruszył w stronę wcześniej wspomnianej plaży. Gdy postawił pierwszy krok na śniegu przykrywającym plażę, a do jego uszu dobiegł szum wody jego uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej. Mgła i padający śnieg nie dawały znakomitej widoczności, dlatego też z daleka dostrzegł jedynie ciemny zarys postaci idącej z naprzeciwka. Po ruchach bez problemu mógł stwierdzić, iż owa postać jest kobietą, poruszała się z gracją, która w żaden sposób nie pasowała do faceta. Gdy byli już na tyle blisko siebie, a ich spojrzenia się spotkały, dostrzegł delikatny uśmiech na twarzy dziewczyny, odwzajemnił go, po czym obie dłonie wsunął do kieszeni spodni, a spojrzenie ponownie przeniósł na niewidoczny krajobraz.

[REKLAMA]

[Anja Cavendish]

akcept