Wstał i wziął z jej rąk koszulę. Co prawda jej obojętność była niemalże doskonała, więc musiał jej uwierzyć. Ubrał koszulę, guzik po guziczku, trochę specjalnie powoli, aż w końcu gdy zapiął do końca poprawił tak, jak gdyby nic się nigdy nie wydarzyło. - No to chyba do zobaczenia. - dał jej buziaka w kącik ust, zabrał w holu marynarkę, ubrał się i wyszedł.
- Dokładnie, do zobaczenia. - odpowiedziała, po czym odprowadziła go wzrokiem do wyjścia. Gdy usłyszała trzaśnięcie drzwi wejściowych, co oznaczało, że wyszedł, powoli wstała z łóżka. Podeszła do okna, po czym złapała się zimnego parapetu. Przystąpiła z nogi na nogę, wyglądając przez nie i zastanawiając się, co będzie robić kolejnego dnia. Po dłuższej chwili odwróciła się i skierowała w stronę łazienki z zamiarem przebrania się.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach