Po zakupie odpowiedniej kreacji panna Salvatore skierowała się w stronę drogerii. Zamierzała kupić jakiś nowy płyn do kąpieli. W ostatnim czasie była tak zabiegana, że relaksująca kąpiel stanowczo jej się przyda.
Weszła do drogerii i chwytając jeden z koszyków ruszyła w głąb sklepu. Minęła kilka regałów zastawionych flakonikami perfum i jakimiś kremami, by wreszcie znaleźć to czego szukała. Cała ściana zastawiona półkami z wszelakiej maści płynami, solami i innymi cudami. Po krótkim czasie Delia kierowała się już w stronę kas, niosąc w koszyku trzy specyfiki: płyn do kąpieli o zapachu mango, płyn o zapachu lawendy oraz krem do rąk, który wzięła tylko dlatego że pachniał kawą. Bardzo z siebie zadowolona zapłciłą kasjerce, spakowała swoje zakupy i pomaszerowała do domu.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach