Nessa Sparks
Freja Beha Erichsen
1. Data urodzenia: 13.06.1980
2. Zainteresowania:
Wbrew wszelkim przewidywaniom przesympatycznych pań po sześćdziesiątce, Nessa Sparks nie jest wyznawczynią szatana, nie składa ofiar z nieochrzczonych dzieci i nie jada kotów. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego panie ją o to posądzają- to chyba wina glanów, tak chętnie przez dziewczynę noszonych. Ale powód ich noszenia jest podobny do powodu noszenia skórzanej kurtki, nietypowej, ciężkiej biżuterii i zwierzęcych wzorków- tu chodzi o muzykę. Jest przeogromną fanką rocka i wszelkich jego pochodnych, ze szczególnym uwzględnieniem punk rocka. Oprócz tego słucha tego, co jej w ucho wpadnie, a jest tego niemało. Wyliczać nie będę, bo strasznie długo by mi to zajęło. Oprócz tego dziewczyna obdarzona jest ciekawym głosem- nie zachwyca szczególną skalą, ale po prostu ma to coś w sobie. Wykorzystuje to, ale nie za często, ponieważ jej samoocena w tym temacie jest zdecydowanie zaniżona. Oprócz tego jest fanką sztuki jako takiej- często bywa w galeriach, na wystawach, sztukach, różnych wykładach i tak dalej. Jest też stałą bywalczynią nowojorskich imprez- co mogłoby się wydawać dziwne, bo wygląda na typową outsiderkę i nonkonformistkę, a takie nie chodzą na imprezy. Ona chodzi i nie czuję się skrępowana w towarzystwie słodkich, upudrowanych i wyszminkowanych dziewcząt.
3. Opis wyglądu:
Kwestia tego, czy jest ładna, pozostaje sporną. Do niektórych przemawiają interesujące, wyraźne rysy twarzy, duże oczy w kolorze orzechów i czekoladowe, zdrowe włosy sięgające łopatek, które swobodnymi falami opadają na jej ramiona. Inni zaś wytykają jej wyjątkowo niekobiecą figurę- jest wysoka, chuda jakby jej nie karmili, obdarzona biustem trzynastolatki i biodrami tak wąskimi, że kobiety współczują jej ewentualnego przyszłego porodu. Obudzi się tylko trochę za wcześnie i już ma podkrążone oczy, a kolor skóry dziewczyny kojarzy się raczej z umarłymi poprzez zamrożenie. Jeżeli chcielibyśmy wymienić jeszcze kilka plusów, można do nich zaliczyć wyjątkowo szczery i urokliwy uśmiech, długie rzęsy, delikatne dłonie o długich palcach, chude i niebotycznie długie nogi (o dziwo, nawet nie są takie krzywe!) i... to chyba tyle, jeżeli oceniamy ją pod względem czysto fizycznym.
Bo czy piękno kobiety nie polega bardziej na jej uroku, swoistej magii, która mało ma wspólnego z cechami wyglądu? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.
4. Cechy charakteru:
I tu was prawdopodobnie zaskoczę. Jak się domyślam, spodziewacie się niesympatycznej, złośliwej, odseparowanej od społeczeństwa panny zło. Nie tym razem. Mimo odstraszających glanów jest osobą dosyć kontaktową, przyjaźnie podchodzącą do ludzi, pomocną i pogodną. Czasami gubi się w tłumie i nie czuje się pewnie w dużych grupach ludzi, ale w kontaktach "w cztery oczy" robi bardzo pozytywne wrażenie. Racjonalistka, obdarzona spokojnym podejściem do życia, jednak gdy przeskoczy jej w mózgu jakaś klapka, potrafi zrobić niezły burdel. Dosyć wrażliwa, szczególnie na problemy jej najbliższych i zwierząt, ale stara się tego nie okazywać. Udaje silną i nie do zdarcia, mimo iż tak naprawdę jest jak każda. Oczywiście, bywa wyjątkowo niesympatyczna, wręcz odpychająca- nie lubi sztuczności i reaguje na nią jak kot na wodę. Do tego ma swoje humorki i mimo iż stara się nie zadręczać nimi społeczeństwa, to nie zawsze nad nimi panuje. Wyjątkowo oddana jako przyjaciółka i ukochana, doskonała towarzyszka imprez i różnych głupawek. Nawet potrafi się dogadać z nowojorską elitą! W przypadku wyznawców punka jest to niesamowite.
Przydałoby się też wspomnieć o jej poglądach, bo broni ich jak lwica lwiątek i przyznaje się do nich bez wahania. Jest strasznie tolerancyjna i jedyne, czego nie znosi, to nietolerancja. Darzy nienawiścią mężczyzn nieszanujących swoich kobiet, używających wobec nich przemocy słownej i fizycznej. Nie ma dla niej znaczenia status majątkowy danej osoby czy jej wyznanie- nie życzy sobie jednak narzucania przez kogoś jego opinii i wyznania.
5. Ciekawostki:
*Urodziła się w piątek trzynastego
*Jest biseksualna
*Ma tatuaż chińskiego smoka w dolnej partii pleców
*Jako dziecko padała ofiarą żartów na temat jej imienia- mówiono na nią Nessie- jak Potwór z Loch Ness. O dziwo, całkiem lubi to przezwisko.
6. Biografia:
Pochodzi z dość zamożnej rodziny. urodziła się w Londynie i tam mieszkała przez piętnaście lat swojego życia, do czasu kiedy ojciec otrzymał kuszącą ofertę pracy w dużym amerykańskim koncernie. Przenieśli się więc całą familią do Bostonu, gdzie osiągnęła pełnoletność i dokończyła edukację na poziomie high school. Teraz przyszedł czas na studia- Ness postanowiła wyrwać się z rodzinnego gniazdka, więc wybrała uczelnię w Nowym Jorku. Przeprowadziła się tu ledwie kilka miesięcy temu, z dość pokaźną sumką "na start" na koncie.
7. Miejsce zamieszkania: mieszkanie
8. Grupy: Independent, Sosh, Friendly
9. Przykładowy post:
Założyła za ucho niesforny kosmyk włosów, po czym pochyliła się nad ekranem laptopa. Jej oczy dłuższą chwilę śledziły tekst regulaminu schroniska, a gdy dobrnęły do końca, Ness kliknęła na napis "oferta". Ilość stron z profilami niechcianych kotków i piesków była przerażająca, a ich smutne ślepia wpatrzone w obiektyw aparatu aż błagały o przygarnięcie. Wiedziała jednak, że nie może sobie pozwolić na zoo w tym niedużym mieszkanku i tylko jedno zwierzątko może zostać uszczęśliwione. No, może dwa.
- Cholera- syknęła, kiedy włosy znów zbuntowały się przeciwko rozkazom i poleciały na czoło, przesłaniając widok. Zdenerwowana, ściągnęła z nadgarstka gumkę i zawiązała nią włosy w niedbały kucyk. Potem kątem oka zerknęła na duży zegar wiszący na jednej ze ścian. Zmarszczyła w śmieszny sposób czoło, przeanalizowała ułożenie wskazówek na tarczy kilkakrotnie, a kiedy przekonała się, że jej pierwszy osąd był prawidłowy, poderwała się z łóżka jak oparzona.
- Szlag, szlag, szlag, spóźnię się!- porwała z szafki stojącej w rogu pokoju jakiś błyszczyk, po czym sprintem udała się do łazienki. I tak się spóźni.
