Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Katja
Autor Wiadomość
Will Evans
[Usunięty]

Wysłany: 2010-12-17, 18:48     

Will jako spokojny i opanowany człowiek, choć nie bierzmy sobie tego tak dosłownie, nigdy nie pokazywał co go tak na prawdę rozbawia. Mógł śmieszyć go jej wygląd, to że lekko się chwiała na szpilkach, bądź to z jaką determinacja stara się dotrzeć do stolika. Brunet po prostu się uśmiechał, nie wybuchł w głośnym chichocie, nie pokazał palcem na blondynkę. Wszystkie zabawne sytuacje jakie mogły się teraz wydarzyć, związane z dziewczyną tkwiły w jego głowie i nie miał ochoty, ani o nich mówić, a tym bardziej wyśmiewać nieznajomej. Po prostu go to rozbawiło. Gesty, mimika twarzy, kroki stawiane tak jakby chodziła po cienkim lodzie.
Will odstawił na stół gorącą czekoladę, aby ta nie poparzyła mu dłoni. Nie ważne, że napój znajdywał się w kubku i w taki sposób można sprawić sobie ból.
Po chwili spokoju w lokalu znowu pojawił się nieprzyjemny tłum, który zasłaniał brunetowi to i owo. Czyżby Willa dekoncentrował taki niewielki zamęt w pomieszczeniu? Zdecydowanie tak, iż lubił spokój i porządek na sam widok przeciskających się w drzwiach ludzi robiło mu się niedobrze. By móc przestać myśleć o nieogarniętych nowojorczykach Will wyciągnął z torby gazetę spoglądając na tytuł głównego artykułu- "Porwali mnie kosmici!".
 
 
REKLAMA 
cherry bomb

Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-17, 19:05     

 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-17, 19:05     

Sashy niewielkie zamieszanie nie dekoncentrowało. Potrafiła się wyciszyć, nawet kiedy biegali wokół niej ludzie. Zmęczenie oraz myśli dolały tylko oliwy do ognia, dziewczyna nie potrafiłaby powiedzieć że ktokolwiek chociaż przechodził obok jej stoliczka. Niemal automatycznie sięgała po kubek i upijała po łyku słodkiego, pysznego napoju. Gdy po raz drugi sięgnęła odruchowo po pusty kubek odsunęła go od siebie. Spakowała telefon do torebki, a w zamian wyjęła skórzane rękawiczki. Powoli zaczęła się ubierać. Musiała iść do domu. Miała zamiar pojawić się na bożonarodzeniowej imprezie, musiała się przygotować. Z uśmiechem wyszła z kawiarni, nie idąc już tak ostrożnie jak poprzednio. Doskonale i pewnie chodziła nawet na najwyższych obcasach, lecz gdy miała coś gorącego w ręce jej pewność nieco malała.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Anja Cavendish
Plotkarze
little miss obsesive


Posty: 202
Wysłany: 2010-12-18, 14:14     

Nie pojechała jeszcze do Sun Valley, bo najzwyczajniej w świecie nie chciało jej się ruszyć tyłka. Wracała właśnie z zakupów z bratem i nagle, w połowie kroku, strasznie zachciało jej się kawy. Dlatego też weszła do pierwszej lepszej kawiarni, popychając drzwi ramieniem, bo obie ręce zajęte miała mniejszymi i większymi pakunkami i torbami. Rozejrzała się po lokalu marszcząc czoło z niezadowoleniem, kiedy zobaczyła ten tłum, który się w nim znajdował. I już miała wychodzić, kiedy w kącie sali zauważyła Willa. Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust, po czym skierowała kroki w jego stronę, stukając wysokimi obcasami botków.
- Nie wiedziałam, że interesujesz się kosmitami Evans - powiedziała z rozbawieniem, siadając na krześle naprzeciwko chłopaka.
- I mam nadzieję, że na nikogo nie czekasz, bo nie mam zamiaru ruszyć się z miejsca, dopóki nie wypiję kawy - dodała kładąc pakunki na ziemi, po czym zaczęła się rozglądać za kelnerem, o ile jakikolwiek się tu znajdował.
_________________

Anja Cavendish, 20 lat, studentka

kp & m'phone & clothes

you may see my soul, but you'll never read it all
 
 
Will Evans
[Usunięty]

Wysłany: 2010-12-18, 14:53     

Czy artykuł o tzn. UFO był interesujący dla Willa? W mniejszym bądź większym stopniu tak, choć nie interesował się takimi zjawiskami, zawsze można poczytać wyznania ludzi, którzy rzekomo zostali porwani przez kosmitów. "Zaprowadzili mnie do swojego statku i zdjęli wszystkie ubrania" po przeczytaniu owego zdania brunet głośno się roześmiał, tak że uwaga klientów została na niego zwrócona. Oczywiście Will nie przejął się za bardzo tym faktem i zaczął dalej czytać artykuł, tym razem starając się nie roześmiać. Przecież to bardzo poważna sprawa. Jakiegoś 54-latka porwali obcy, a ten tu się z niego bezczelnie śmieje. Toż to ludzka tragedia!
Czytając jakże ciekawy artykuł nie zapominał o swojej gorącej czekoladzie jak i również o tłumie osób jakie wpychają się bezlitośnie do kawiarni. Fakt faktem jak dotąd właśnie tu zasmakował mu napój. Kiedy to usłyszał znajomy mu głos, odruchowo opuścił gazetę, aby móc obdarzyć Anje swoim uśmiechem.
-No widzisz ostatnio zaczęły interesować mnie takie rzeczy- potwierdził, po czym znowu upił łyk kawy z białego kubka.
-W zasadzie czekałem aż przysiądzie się do mnie jakiś kosmita, ale teraz trzeba mu uświadomić, że ty zajęłaś jego miejsce- odpowiedział nie przestając się uśmiechać w ten sam sposób co zawsze.
 
 
Anja Cavendish
Plotkarze
little miss obsesive


Posty: 202
Wysłany: 2010-12-18, 15:10     

- A skąd wiesz, że nie jestem kosmitą, który zaraz porwie cię do swojego statku? - zapytała unosząc wysoko jedną brew, po czym zaśmiała się dźwięcznie tym swoim zaraźliwym śmiechem. W końcu kelner podszedł do ich stolika, a ona zamówiła latte z syropem orzechowym. Odwinęła z szyi kaszmirowy szalik Burberry i rozejrzała się znowu po lokalu.
- Co ty robisz w takim tłumie, hm? - zapytała kierując wzrok hipnotyzująco zielonych ocząt znowu na Willa. To, co ich łączyło, to właśnie niechęć do tłumu w takich miejscach jak to. Anja tłum tolerowała jedynie w klubie, czy też w ogóle na jakiejś imprezie. O dziwo wtedy nawet go lubiła. Dostała kawę bardzo szybko, dlatego też obdarzyła kelnera pięknym uśmiechem, tak w ramach podziękowania i objęła kubek dłońmi. Nie żeby zmarzła, co to, to nie. Ona rzadko kiedy marzła. Ot, po prostu lubiła obejmować kubek dłońmi.
_________________

Anja Cavendish, 20 lat, studentka

kp & m'phone & clothes

you may see my soul, but you'll never read it all
 
 
Will Evans
[Usunięty]

Wysłany: 2010-12-18, 15:22     

Will odłożył gazetę na stolik, stroną głównego artykułu, aby każdy mijający stolik mógł przeczytać czymże interesuję się brunet. Kosmici, zjawiska paranormalne, obrzędy voodoo tak to z pewnością coś co kręciło chłopaka. Z reszta wystarczy na niego spojrzeć. Na ten wyraz twarzy, na pierwszy rzut oka widać, że jest jakiś inny. Z lekka nawiedzony? To chyba jego oczy dawały taki przekaz ludziom.
-Faktycznie, nie mogę mieć pewności czy to, aby nie jakiś kosmita- mruknął, zerkając spod grzywki, która subtelnie opadała mu na czoło. Ciekawe już kilka osób wracających najwyraźniej z toalety lokalu chwilowo wbiło wzrok w artykuł po czym szybko wychodzili z kawiarni. Czyżby chcieli kupić gazetę w jakiej umieszczono artykuł? Bardzo możliwe, ludzie lubią takie sensacje o ile można to w ogóle tak nazwać. W tym wieku porwanie przez UFO, a raczej historyjki rodem z bajek są na porządku dziennym.
-Wiesz sam sobie zadaje to pytanie- odpowiedział A. wodząc wzrokiem po pomieszczeniu.
-Chyba miałem nadzieję, że ten tłum zniknie w swoim czasie- odparł z nutką zwątpienia, bo co jak co, ale ludzi wciąż przybywało do Katja i raczej nie zapowiadało się na to, żeby owy tłumik zniknął.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Szybka odpowiedź
Użytkownik: 


Wygaśnie za Dni
 
 
 
 
 
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 11