-Dobrze, nie będę nalegać-powiedziała łagodnie. Spojrzała na niego po tych słowach na temat ich ostatniego wspólnego wyjścia, tak to zdecydowanie była jej wina, bo to ona siedziała przy stoliku, zamiast rozerwać się, przynajmniej nieco.-Rozumiem, że śpieszysz się, aby przebrać się za ...-zawahała się, bo nie miała pojęcia czym mogli się zajmować mężczyźni w latach dwudziestych, ani jak mogli wyglądać, oprócz jakiegoś smokingu, ona po prostu założy ładną sukienkę i tyle. Nigdy nie potrzebowała wiele czasu na przygotowanie. Z resztą miała jeszcze ponad pół kubka herbaty.
- ... za jeszcze-nie-wiem-co. - dokończył za nią, uśmiechając się przy tym. Następnie powoli odsunął swoje krzesło od stolika i wstał, po czym narzucił na siebie kurtkę. - Zobaczymy się już w nowym roku. - powiedział i sprzedał jej jednego buziaka w policzek. Następnie skierował się ku wyjściu z kawiarni.
-Dokładnie to miałam na myśli-zaśmiała się.-Baw się dobrze, Adam. Szczęśliwego Nowego roku-powiedziała, gdy ten nachylił się, aby pocałować ją w policzek. Uśmiechnęła się lekko do siebie, po czym dopiła herbatę, posiedziała chwilę i również uciekła, aby przygotowywać się na tą całą maskaradę sylwestrową.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach