Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Tocqueville
Autor Wiadomość
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-07, 23:44   Tocqueville  


 
 
REKLAMA 

Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 201
Wysłany: 2011-01-19, 21:21     

 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-19, 21:21     

|Kuchnia

Pod restaurację podjechali taksówką, z której jako pierwszy wysiadł Adam. Okrążył cały samochód dookoła, po czym z drugiej strony otworzył drzwi swojej towarzyszce, uśmiechając się przy tym niezwykle uroczo. Następnie skierowali się w stronę wejścia do restauracji, w której rezerwację chłopak zrobił jeszcze zanim opuścili mieszkanie Summer. Po krótkiej rozmowie z kierownikiem sali wskazano im stolik, do którego mają się udać. Tak też zrobili. Adam kulturalnie odsunął krzesło blondynce, a gdy ona usiadła, on dopiero od niej odszedł i zajął swoje miejsce po drugiej stronie stołu. - A więc na co masz ochotę? - spytał sięgając po menu leżące na prostokątnym stole przykrytym jasnym obrusem.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-19, 21:33     

Próbowała opanować głupkowaty uśmiech który cisnął jej się na usta, kiedy Adam otworzył przed nią drzwi samochodu, a potem szarmańsko odsunął krzesło by mogła usiąść przy stole przykrytym jasnym obrusem. Chwilę wcześniej zdjęła płaszcz i zawiesiła go na wysokim wieszaku pod ścianą. Rozejrzała się po sali z niedowierzaniem. Nigdy nie bywała w takich miejscach. No, może jak była mała, ale to tylko po to by podkraść trochę cukierków, które zawsze wsypywano do dużych półmisków stojących na ladzie przy recepcji.
- Emm... jesteś pewien, że nie jest tu za drogo? Z pewnością danie główne kosztuje fortunę.
Nie była pewna, czemu obawiała się o pieniądze, skoro na swoim koncie miała kilka tysięcy, kieszonkowe od ojca. Uświadomiła sobie z opóźnieniem, że jej sumienie nie chciało pozwolić Adamowi na wydanie gigantycznej sumy w takim miejscu. Dziwne, dotąd nie była pewna, że w ogóle ma coś takiego jak sumienie.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-19, 21:55     

Wzruszył lekko ramionami, uśmiechając się delikatnie. Słodkie zakłopotanie Summer jeszcze bardziej go rozczulało. - Jestem pewien - potwierdził, a gdyby to jeszcze nie wystarczyło, na w razie czego pokiwał dodatkowo twierdząco głową. - Nie martw się, tylko ciesz chwilą - dodał, po czym delikatnie dotknął dłoni blondynki, którą wcześniej położyła na stole. W pewnym momencie podszedł do nich kelner, który wybudził Adama z transu, w który wpadł, gdy zapatrzył się na Summer. Gdy spytał, co sobie życzą, chłopak przeniósł pytający wzrok na swoją towarzyszkę.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-19, 22:03     

Kiedy myślała, że już dłużej nie zdoła znieść przenikającego spojrzenia Adama, podszedł do nich kelner. Summer spojrzała w kartę dań i po dłuższym zastanowieniu wybrała risotto, danie w średniej cenie.
Mężczyzna przyjął jej zamówienie, a nastęnie zapytał, czy Summer życzyłaby sobie wytrawnego wina do jej potrawy. Spojrzała na Adama, a gdy nie zauważyła w jego oczach choćby cienia zaprzeczenia, zgodziła się na trunek. Kelner zapatrzył się na nią przez chwilę, a potem odwrócił w stronę Adama.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-19, 22:15     

On zaś zamówił spaghetti bolognese, a następnie oddał kelnerowi dwie karty menu. Zanim przyniesiono zamówione przez nich potrawy, atmosfera znacznie się rozluźniła. Adam i Summer już swobodnie rozmawiali i co chwilę śmieli się z najróżniejszych opowieści i wspomnień. Po dostarczeniu dań przez kelnera oboje zabrali się do jedzenia. Co jakiś czas dzielili sie nawzajem swoimi potrawami, śmiejąc się przy tym jak dzieci. Po dokończeniu posiłku jeszcze dłuższą chwilę spędzili na zwykłej rozmowie, podczas której powoli popijali wytrawne wino. - A właściwie, to o co pokłóciłaś się z Sashą? - wrócił nagle do wspomnień z imprezy nad basenem. Zaskoczyło go nawet fakt, iż wcześniej nie spytał o to Summer. Zanim dziewczyna zdążyła odpowiedzieć na jego pytanie, szybko dodał: - Nie wiem, co takiego się stało, że jej nienawidzisz, ale cokolwiek to było nie jest warte dalszych sporów. - stwierdził. Naprawdę lubił Sashę, a z tego co wyczytał u NYGirl, teraz nie powodziło jej się najlepiej w sprawach towarzyskich, choć była przecież taką miłą i wesołą dziewczyną, gdy ją poznał. Nie sądził też, aby tak szybko zdążyła się zmienić.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-19, 22:23     

Niemal zachłysnęła się swoim winem. Podejrzewałam, że prędzej czy później Adam o to zapyta, ale przez myśl jej nie przeszło, że będzie to miało miejsce podczas wspólnej kolacji. O dziwo nie czuła się przez to pytanie urażona. Jedynie odrobinę zakłopotana, czym dała po sobie poznać, odkładając kieliszek trzęsącą się ręką.
- W zasadzie to nie wiem... Różnica charakterów, jak sądzę. No i zdenerwowała mnie wtedy, nad basenem. - Na chwilę umilkła, a później dodała: - Masz rację, to głupie. - Posłała mu słaby uśmiech i ponownie upiła łyk wina. - Zawsze ciężko mi było utrzymać nerwy na wodzy, przeważnie puszczają przy pierwszej lepszej okazji.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-22, 16:58     

Wysłuchał uważnie Summer, a gdy skończyła mówić, on zaczął zastanawiać się nad tym, co powinien teraz odpowiedzieć. W sumie, zależało mu na tym, aby dziewczyny się pogodziły. Może wtedy Summer dostrzegłaby, że Sasha nie jest taka zła i postanowiły zostać dobrymi znajomymi? - Oczywiście nie chcę cię urazić, Summer - zaczął, po czym na chwilę przerwał, by nabrać powietrza w płuca i dalej kontynuować. - Ale uważam, że jesteś chyba winna Sashy przeprosiny. Zwłaszcza, że nie zrobiła ona chyba nic takiego strasznego, a nieźle jej się oberwało - stwierdził, po czym skupił uważnie wzrok na twarzy dziewczyny, czekając na jej reakcję. Oczywiście był świadom tego, że nie powinien poruszać takich tematów na romantycznej kolacji. Niestety, jednak ciekawość i potrzeba zbawiania świata wygrały.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-22, 17:09     

- Zdajesz sobie sprawę, że tu nie chodzi o to, czy lubię Sashę czy nie. Stanęłam w obronie Blair i w tamtej chwili nie interesowało mnie, która miała słuszność w tym całym błahym sporze. - Summer doskonale zdawała sobie sprawę, że jej poważny, lekko wrogi ton może nieco zaniepokoić Adama. Ale co takiego by się stało, gdyby chociaż raz ustąpiła i wyciągnęła rękę w ramach przeprosin? Sasha pewnie i tak by ją zignorowała, biorąc pod uwagę to, jak mocno została poturbowana, jednak spróbować nie zaszkodzi. No i gdyby S. nie przyjęła jej przeprosin, to Summer miałaby idealny pretekst, by nigdy więcej nie wylatywać z inicjatywą pogodzenia się.
- Gdzie ją znajdę? - zapytała łagodnie, po czym sięgnęła po kieliszek i dopiła wino do końca.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-22, 17:16     

- Dzisiaj są jej urodziny, a więc podejrzewam, że w klubie Retreat - odpowiedział i odstawił swój kieliszek z winem na stolik. - O ile zdecydowała się w ogóle na tą swoją imprezę przyjść - dodał bez chwili zastanowienia. - Masz zamiar tam pójść? - spytał, po czym wyciągnął z kieszeni spodni telefon w celu sprawdzenia na nim godziny. Cóż, było jeszcze w miarę wcześnie.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-22, 17:33     

- Urodziny, mówisz? - zapytała, kładąc ramiona na stole i pochylając się nieznacznie w stronę Adama. - W sumie, to mogłabym się przejść - powiedziała obojętnie, próbując uciszyć swoją wewnętrzną złośliwą naturę, która aż rwała się do wykorzystania nadarzającej się okazji.
Ale nie, nie zrobi tego. Obiecała sobie, że jakkolwiek by jej nie zdenerwowano, nie da dzisiaj nikomu w pysk. Nawet, jeśli tą osobą miałby być Dane, który aż nazbyt działał jej na nerwy.
- To jak, idziemy? Jeśli jest za wcześnie na przyjęcie, możemy się przejść po mieście - zaproponowała i wstała z krzesła. Kelner, który kursował pomiędzy stołami, podszedł do nich i zapytał się, czy to wszystko.
- Owszem - odparła i sięgnęła po swój płaszcz i kurtkę Adama. Chłopak w tym samym czasie zapłacił za kolację, po czym dołączył do niej i razem wyszli z lokalu.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Szybka odpowiedź
Użytkownik: 


Wygaśnie za Dni
 
 
 
 
 
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11