Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Huśtawka
Autor Wiadomość
Pauline Fossil
she's a lady


Wiek: 21
Zajęcie: córka ambasadora Anglii
Posty: 46
Wysłany: 2011-02-26, 17:47     

Czy naprawdę Keith był tak naiwny, wierząc, że Pauline go posłucha? Dziewczyna wychodziła z założenia, że powierzchowność wykluczała inteligencję, jednak czy blondyn mógł okazać się aż tak nierozumny?
Spojrzała na jego dłoń, a potem na twarz, która wzbudzała w niej same negatywne odczucia. Przygryzła niezauważalnie dolną wargę, powstrzymując się przed zwłowieszczym uśmiechem. Miała ochotę zgasić wstrętnego papierosa o jego skórę albo przynajmniej dmuchnąć mu dymem prosto w twarz, co w pełni okazałoby jej lekceważący stosunek do jego osoby.
Jednak zamiast spełnienia tej uroczej wizji, upuściła papierosa na piasek i przydepnęła go, a że ten akurat upadł obok nowiusienkiego conversa Blackwella z pełną premedytacją nadepnęła mu na stopę.
- Ups - wyrwało jej się z ust niewinnie. - Przykro mi, spadł.
W zielonych oczach panienki Fossil pojawiła się satysfakcja. Przez tą płonącą niechęć i odrazę prawie zapomniała o uczuciu zimna. Odsunęła się od chłopaka o krok.
- Udanego życia z rakiem płuc. Przynajmniej nie będziesz umierał w samotności -powiedziała, odchodząc.
_________________



    kartapostacitelefonrelacjerezydencja

    She's walking down the street, blind to every eye she meets
    Do you think you'll be the guy to make the queen of the angels sigh?


        
       
       
      REKLAMA
      boska komedia

      Wiek: 21
      Zajęcie: córka ambasadora Anglii
      Posty: 332
      Wysłany: 2011-02-26, 20:56     

        
       
       
      Keith Blackwell
      Ulubieńcy Plotkary
      boska komedia


      Wiek: 23
      Zajęcie: bs.
      Posty: 332
      Wysłany: 2011-02-26, 20:56     

      Owszem, Keith miał nadzieję, że Pauline zachowa na tyle zdrowego rozsądku i grzecznie wypełni jego prośbę, to jest odda mu papierosa. Wszak skąd miał wiedzieć, że brunetka jest całkowicie pozbawiona instynktu samozachowawczego? Normalny, inteligentny człowiek w mig wyłapałby ostrzeżenie/groźbę w jego wypowiedzi, oddałby potulnie papierosa a potem uciekł jak najdalej się da, nie chcąc doznać uszczerbku na zdrowiu bądź psychice. Keith powinien jednak mając na uwadze dotychczasowe spotkania z dziewczyną od razu założyć, że dziewczyna rozsądkiem nie grzeszy. Wykrzywił usta w grymasie niezadowolenia, które potęgował jeszcze wyraz satysfakcji w jej oczach. Cóż, na pewno nie miał zamiaru dać jej teraz odejść. Nie chodziło o tego papierosa, oczywiście. Chodziło raczej o pokazanie, że nie może robić sobie co chce, i kiedy chce, przynajmniej, jeśli chodzi o niego. Złapał ją za nadgarstek, dość mocno trzeba dodać, nim zdążyła się oddalić i szarpnięciem, co również mogło zaboleć przyciągnął ją do siebie.
      - Nie chcesz mieć mnie za wroga, uwierz mi. - powiedział o dziwo spokojnym, jednak lodowatym tonem, wciąż nie puszczając dziewczyny.
      _________________
      Keith Blackwell, 23, student, call me or text me.

      he thinks too much, such men are dangerous.
       
       
      Pauline Fossil
      she's a lady


      Wiek: 21
      Zajęcie: córka ambasadora Anglii
      Posty: 46
      Wysłany: 2011-02-27, 11:47     

      Pauline w najmniej spodziewanym momencie poczuła silny uścisk na nadgarstku, a zaraz potem szarpnięcie i niemal wpadła z impetem na Blackwella. I kto tu mówił o braku zdrowego rozsądku? Zachowując się wobec niej w tak agresywny sposób, udowodnił, że nie ma takiego za grosz. Fossil skrzywiła się z bólu, lecz nie miała zamiaru krzyczeć.
      Dzieliło ich zaledwie kilka centymetrów. Brunetka odruchowo spojrzała na swoją rękę, a potem zawistne i pełne wyrzutu spojrzenie podniosła na twarz chłopaka. Jak on śmiał!? Zaczęła szarpać ręką, chcąc uwolnić ją z uścisku.
      - Idź do diabła - wycedziła przez zęby z odrazą, za nic mając jego groźby.
      _________________



        kartapostacitelefonrelacjerezydencja

        She's walking down the street, blind to every eye she meets
        Do you think you'll be the guy to make the queen of the angels sigh?


            
           
           
          Keith Blackwell
          Ulubieńcy Plotkary
          boska komedia


          Wiek: 23
          Zajęcie: bs.
          Posty: 332
          Wysłany: 2011-02-27, 19:11     

          -Uważaj, bo mogę pójść. A wtedy naprawdę będę twoim koszmarem. - odparł powoli, jakby ważąc słowa, taksując Pauline uważnym, chłodnym spojrzeniem. Następnie, jak na pstryknięcie palców blondyn puścił dziewczynę i odsunął się o krok. Na jego ustach zagościł szeroki, uprzejmy uśmiech, na pierwszy rzut oka sympatyczny. Sympatyczny bynajmniej on nie był, przypominał raczej uśmiech, którym mordercy obdarowują swoje ofiary nim wbiją im nuż w serce, by te mniej się bały. Ktoś krzyknął 'akcja' a aktor powrócił do gry.
          - Nadal potrzebujesz zadzwonić po swojego goryla, Ann Darrow? - zapytał, w krótkiej chwili wyciągając telefon i pomachał nim do Pauline, wciąż z tym samym uśmiechem na ustach.
          _________________
          Keith Blackwell, 23, student, call me or text me.

          he thinks too much, such men are dangerous.
           
           
          Pauline Fossil
          she's a lady


          Wiek: 21
          Zajęcie: córka ambasadora Anglii
          Posty: 46
          Wysłany: 2011-02-28, 17:39     

          W momencie, kiedy Keith rozluźnił uścisk szybko wyrwała dłoń. Pomasowała lekko obolały nadgarstek i spojrzała pogardliwie na chłopaka. Zdziwiła ją nagła zmiana w jego zachowaniu, jednak wiedziała, że był to tylko kolejny element jego mistyfikacji. Blackwell coś knuł i dobrze zdawała sobie z tego sprawę. Chciał grać? Proszę bardzo.
          - Daj mi telefon, a postaram się puścić w niepamięć to, co się stało - zaproponowała i korzystając z chwili nieuwagi chłopaka, zabrała mu z ręki komórkę. Przetarła urządzenie o materiał sukienki, gdyż stwierdziła, że zarazki Keitha mogą być bardziej toksyczne od jego osobowości, a i ostrożności nigdy za wiele. Posłała mu krótki, złośliwy uśmiech i oddaliła się na pewną odległość. Już wpisała numer do Mike'a, kiedy telefon zawibrował, a na ciekłokrystalicznym wyświetlaczu pojawił ciąg cyfr...
          Wróciła do blondyna ze złośliwym zadowoleniem, malującym się na twarzy.
          - Dzwoniła jakaś Lindsay z Bungalow. Powiedziałam, że wyszłeś do apteki po krem na opryszczkę - powiedziała zjadliwie, oddając chłopakowi jego własność. Odwróciła się i ruszyła w kierunku rezydencji.
          _________________



            kartapostacitelefonrelacjerezydencja

            She's walking down the street, blind to every eye she meets
            Do you think you'll be the guy to make the queen of the angels sigh?


               
               
              Wyświetl posty z ostatnich:   
              Odpowiedz do tematu
              Nie możesz pisać nowych tematów
              Możesz odpowiadać w tematach
              Nie możesz zmieniać swoich postów
              Nie możesz usuwać swoich postów
              Nie możesz głosować w ankietach
              Dodaj temat do Ulubionych
              Wersja do druku

              Skocz do:  
              Szybka odpowiedź
              Użytkownik: 


              Wygaśnie za Dni
               
               
               
               
               
               
               

              Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
              deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

              Darmowe forum phpBB by Przemo |

              Toplisty
              Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



              Partnerzy
              I
              Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11