[Sasha McLaren]

Miała być broń palna. I nie na terrorystkę, a na pewną siebie, młodą mieszkankę Nowego Jorku.

Nie, nie jesteś AŻ tak stary, ale ze starego gatunku, to różnica.

[REKLAMA]

[Sasha McLaren]

Myślę, że to był dokładny powód, dlaczego po pistolet sięgnęła...
Lubię wino, wiesz?

[Sasha McLaren]

Myślę, że po tym, jak dałeś jej 5, nawet da ci potrzymać spluwę!

Dziękuję, wiem że mam dobry gust ;)

[Sasha McLaren]

Cóż, sądzę, że ma Pan rację. Miał pan zdecydowanie więcej czasu na uzbieranie taakiej kolekcji. Niektóre okazy muszą być na prawdę .... cenne :)

[Sasha McLaren]

Ale zostałam sprowokowana, przepraszam :(

[Sasha McLaren]

Ojej, jak mogę przeprosić?

[Sasha McLaren]

a czy to nie za duża kara dla mnie?

Oczywiście, że się zgodzę. Ze względu na wino :)

[Sasha McLaren]

Ja nie doceniam? Doceniam w każdym calu :)

I podobno wino ma być starsze od ciebie, więc już nie dramatyzuj, Kromaniończyku ;)

[Sasha McLaren]

zmień pracę ;)

Wieczory mam niemal zawsze wolne, dopasuję się.

[Sasha McLaren]

No tak, to wręcz masakra.

Jutro mi pasuje :)

[Sasha McLaren]

przyjdę z indeksem :)

[Sasha McLaren]

jak już mnie upijesz? ;)

[Sasha McLaren]

Jak bez twojej, to się nie upiję.

Z reguły nie przesadzam z alkoholem. Nie bawi mnie dowiadywanie się od znajomych co ja niby zrobiłam.

[Sasha McLaren]

Sugerujesz, że powinnam przestać studiować, bo przynoszę wstyd studentom? ;>

[Sasha McLaren]

Na prawdę mam rzucić studia, byś mógł do mnie mówić "Sasho"? No wiesz? Chyba dosypię ci cyjanku do wina...