Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
40/40 Club
Autor Wiadomość
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-09, 14:46   40/40 Club

 
 
REKLAMA
little miss obsesive

Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 202
Wysłany: 2010-11-29, 21:47   

 
 
Anja Cavendish
Plotkarze
little miss obsesive


Posty: 202
Wysłany: 2010-11-29, 21:47   

Anja po przypadkowym spotkani z matką Keith'a od razu napisała do niego sms'a. Nie sądziła jednak, że chłopak będzie chciał się z nią spotkać, dlatego jego odpowiedź zastała ją w wannie. Dziewczyna stwierdziła jednak, że jeden drink w klubie ze starym znajomym jej nie zaszkodzi, dlatego też ubrała obcisłą, bandażową sukienkę w kolorze wiśniowym oraz czarną marynarkę, krótszą od sukienki o zaledwie kilka centymetrów i wybyła ze swojego mieszkania. Kiedy weszła do 40/40 Club była niemalże stuprocentowo pewna, że chłopaka jeszcze nie ma. Skierowała swoje kroki w stronę baru, a stukot jej nieprzyzwoicie wysokich obcasów zanikał w kakofonii różnych innych dźwięków charakterystycznych dla klubów. Usiadła na barowym stołku i zamówiła tym razem nie whiskey, a gin z tonikiem. Nie chciała dzisiaj zbyt wiele pić, w końcu jutro miała odwiedzić rodziców. Założyła jedną nogę na drugą i machając nią w rytm muzyki, czekała na Keith'a.
_________________

Anja Cavendish, 20 lat, studentka

kp & m'phone & clothes

you may see my soul, but you'll never read it all
 
 
Keith Blackwell
Ulubieńcy Plotkary
boska komedia


Wiek: 23
Zajęcie: bs.
Posty: 332
Wysłany: 2010-11-29, 22:32   

Keith zebrał się ze swojego nowego mieszkania nie czekając nawet na odpowiedź Anji, bo z kolei on nie sądził, że dziewczyna nie będzie chciała się z nim spotkać. Bo kto przy zdrowych zmysłach odmówiłby spotkania z tym uroczym blondynem? Do klubu, nolens volens, wkroczył nieco spóźniony, ale to było dość swoistym dla niego zjawiskiem. W tłumie ludzi niemal od razu dostrzegł Anję, mimo tego, że nie widział się z nią jakiś rok, no, ale trudno było jej nie zauważyć. Dziewczyny takie jak ona zawsze zwracały na siebie zbyt dużo uwagi, nawet jeśli starały nie rzucać się w oczy. Podszedł do niej z wolna, roztaczając za sobą zapach tytoniu i bleu de chanel, po czym usadowił się wygodnie na krzesełku barowym obok Anji.
- Gin z tonikiem? Czyżby skończyła im się czysta? - zapytał z lekką ironią, unosząc z rozbawieniem lewą brew. Nie przywitał się, ale za to nie omieszkał zmierzyć jej od góry do dołu, większą uwagę poświęcając nogom.
_________________
Keith Blackwell, 23, student, call me or text me.

he thinks too much, such men are dangerous.
 
 
Anja Cavendish
Plotkarze
little miss obsesive


Posty: 202
Wysłany: 2010-11-29, 22:38   

Ten jego ironiczny głos wyrwał dziewczynę z zamyślenia. Powoli odwróciła głowę, przenosząc wzrok hipnotyzująco zielonych ocząt ze swojej szklanki na blondyna. Na jego widok uniosła jeden kącik malinowych ust w lekkim, acz nieco łobuzerskim uśmiechu.
- Ostatnimi czasy nie pijam czystej - odparła tym swoim wiecznie zachrypniętym głosem z wyraźnym angielskim akcentem, którego tak nienawidziła. Cóż, była świadoma tego, że Keith teraz albo ją wyśmieje, albo skwituje jej wyznanie jakąś wybitnie ciętą i ironiczną ripostą, ale była do tego przyzwyczajona. Sama pewnie wyśmiałaby samą siebie, gdyby pamiętała tylko swoją niegrzeczną wersję. A właśnie tą pamiętał blondyn. Co więcej, tylko tą znał.
_________________

Anja Cavendish, 20 lat, studentka

kp & m'phone & clothes

you may see my soul, but you'll never read it all
 
 
Keith Blackwell
Ulubieńcy Plotkary
boska komedia


Wiek: 23
Zajęcie: bs.
Posty: 332
Wysłany: 2010-11-29, 23:04   

- Jej, i pozwalają wam tam w zakonie nosić takie krótkie sukienki? - zripostował jej wypowiedź z teatralnym zdziwieniem, jednak cały efekt zepsuł fakt, że wzrok zielonych oczu na powrót skierował na jej nogi. Ostatnimi czasy nie pijam czystej. Nieco drwiące ale i zaintrygowane spojrzenie znów skierował do oczu blondynki, przetrawiając jej słowa. Czyżby państwo Cavendish w końcu otworzyli oczy na zachowanie córki i powiedzieli 'dość'? Zastanawiał się w myślach, jak długo dziewczyna będzie w stanie wytrzymać, nie robiąc w okół siebie zamieszania. Bo właśnie taką Anję zapamiętał, żyjącą wieczną imprezą, nie znającą umiaru, zwracającą na siebie mnóstwo uwagi dziewczynę. Jeśli chodzi o niego, to z chęcią tą dawną Anję przywróci. Uśmiechnął się jednym kącikiem ust - co nie wróżyło nic dobrego - znad szklanki whisky, którą uprzednio podał mu barman.
_________________
Keith Blackwell, 23, student, call me or text me.

he thinks too much, such men are dangerous.
 
 
Anja Cavendish
Plotkarze
little miss obsesive


Posty: 202
Wysłany: 2010-11-29, 23:19   

- Dzisiaj mam dzień wolnego. Na co dzień noszę habit - powiedziała całkiem poważnym tonem głosu, marszcząc przy tym zabawnie czoło. Upiła kilka malutkich łyków ginu, coby za szybko jej drink ze szklaneczki nie zniknął. W końcu wyszła na tylko jednego, szybkiego drinka. Później grzecznie wróci do domu i nie da się zbałamucić temu diabłu w ludzkiej i całkiem przystojnej skórze. Och, zauważyła ten jego uśmiech, zauważyła. I dobrze wiedziała, co on oznacza.
- Twoje brudne myśli docierają aż do mojego czystego w tym momencie umysłu. Zacznij myśleć o czymś innym z łaski swojej - powiedziała unosząc przy tym wysoko jedną brew.
_________________

Anja Cavendish, 20 lat, studentka

kp & m'phone & clothes

you may see my soul, but you'll never read it all
 
 
Keith Blackwell
Ulubieńcy Plotkary
boska komedia


Wiek: 23
Zajęcie: bs.
Posty: 332
Wysłany: 2010-11-30, 00:08   

Ewa też miała nie dać zbałamucić się diabłu, a potem i tak zjadła jabłko. Różnica między Ewą a Anją jest taka, że Ewa była świętą, która zeszła na złą drogę, a Anja jest grzesznicą, która próbuje się nawrócić, przynajmniej w oczach rodziców. Ale jak powszechnie wiadomo, łatwo powrócić do starych nawyków, szczególnie, jeśli grzech ma się we krwi.
- Jeśli chodzi o łaskę, chyba mówisz do nie właściwego człowieka. Poza tym, może to ty powinnaś zacząć myśleć o czymś innym? - zapytał unosząc jedną brew, z dosłyszalną sugestią w głosie, przy okazji zgrabnie wyciągając szklankę z ginem z jej dłoni. Parę łyków i już jej zawartość zniknęła. No, a Keith oczywiście jako gentleman nie mógł pozwolić, aby dama siedziała bez drinka, toteż zamówił jej szklankę whisky z lodem. Następnie uraczył blondynkę uśmiechem, który sprawiał, że większości dziewczyn miękły kolana, i nawet najgorsze grzeszki zostały mu wybaczane. W uśmiechu tym błąkał się również cień makiawelizmu, ale kto by na to zwracał uwagę?
_________________
Keith Blackwell, 23, student, call me or text me.

he thinks too much, such men are dangerous.
 
 
Anja Cavendish
Plotkarze
little miss obsesive


Posty: 202
Wysłany: 2010-11-30, 14:33   

Widząc co wyczynia z jej drinkiem, spojrzała na niego z błyskiem zrezygnowania w zielonych oczach. Och, przy nim po prostu nie dało się zachować umiaru. Pokręciła z rozbawieniem głową, kiedy stanęła przed nią szklaneczka z jej ukochanym bursztynowym płynem.
- Jeśli wyjdę stąd pijana i bez majtek, to ty będziesz się tłumaczyć moim rodzicom - mruknęła przewracając przy tym oczyma. Chwyciła w dłonie szklaneczkę i obróciła ją kilka razy wokół własnej osi. A potem, nie upijając ani łyka, zaczęła szperać w torebce w poszukiwaniu papierosów i zapalniczki. W końcu wygrzebała wszystko, zapaliła jedną fajkę i zaciągnęła się mocno dymem.
- A ciebie co sprowadza z powrotem do NY? Czyżby rodzice stwierdzili, że jesteś niereformowalny? - zapytała z ironicznym uśmieszkiem. Nie wierzyła w to, że on udawał grzecznego. Nie, to do Keith'a byłoby niepodobne.
_________________

Anja Cavendish, 20 lat, studentka

kp & m'phone & clothes

you may see my soul, but you'll never read it all
 
 
Vivien Queen
Bezbarwni
bitter sweet queen


Posty: 75
Wysłany: 2010-11-30, 16:25   

Oczywiście w Nowym Jorku jest szał zakupów światecznych, ale Vivien nie miała w ogóle ochoty, aby wczuć sie w ten nastrój. Najgorsze było dla niej, że musi nosić kozaki za miast swoich ukochanych obcasów. Dobrze, że ma rozum bo biedaczka by się połamała. Jesli chodzi o imprezy dziewczyna nigdy nie odmówi ukochanej częsci garderoby. Ostatnia impreza była niewypałem, szkoda Davida, więc postanowiła pójść na whisky, kto wie może będzie tam jakiś przystojniak? choć na to jakoś też nie miała ochoty... nie na widzi zimy. Gdy siedziała przy klubowym barze uśmiechając się do barmana i zamówiła whisky zakładając nogę na nogę. W pewnym momencie odwracając lekko głowę zauważyła Anje rozmawiającą z Keithem, nie wyrażając żadnych emocji na twarzy patrząc na nich uniosła tylko szklankę z alkoholem do góry, po czym przybliżyła ją do swoich ust.
_________________
Vivien Queen 19 lat Studentka
 
 
Keith Blackwell
Ulubieńcy Plotkary
boska komedia


Wiek: 23
Zajęcie: bs.
Posty: 332
Wysłany: 2010-11-30, 17:59   

- Nie martw się, twoi rodzice mnie uwielbiają, twoja rodzicielka szczególnie. - odparł lekkim tonem, zgodnie z prawdą, bo państwo Cavendish faktycznie go uwielbiali, zręcznie postanawiając nie wgłębiać się we wszelkie plotki dotyczące poczynań blondyna, które pewnie nie raz dotarły do ich uszu.
- Wiesz, kiedy zaliczyłem już wszystkie tamtejsze dziewczyny zaczęło robić się trochę nudno. - odpowiedział kąśliwym tonem na jej pytanie, upijając łyk whisky. Nie, jego rodzice już dawno przestali wierzyć, w to, że blondyn może się zmienić. raczej chcieli dać trochę odpocząć portalom plotkarskim od jego osoby. Kątem oka dostrzegł znajomą sylwetkę która usiadła przy barze niedaleko nich. Vivien, o ile dobrze zapamiętał jej imię. Posłał jej jednokącikowy uśmiech, unosząc lekko swoją szklankę w górę, w geście toastu, nie omieszkując przy okazji zmierzyć wzrokiem jej nóg, taki odruch.
_________________
Keith Blackwell, 23, student, call me or text me.

he thinks too much, such men are dangerous.
 
 
Anja Cavendish
Plotkarze
little miss obsesive


Posty: 202
Wysłany: 2010-12-01, 12:59   

- Zawsze zastanawiało mnie, czemu jest tak ślepa na twoje zachowanie, a mnie nie przepuści nawet trzymania łokci na stole - powiedziała udając oburzenie. Niezbyt dobrze jej to wyszło, bo w jej głosie cały czas pobrzmiewała nutka rozbawienia. Odpowiedź na pytanie skwitowała jedynie przewróceniem oczu. Jego licznych podbojów wolała nie komentować. Keith i tak się nie zmieni. Z resztą, nie chciała, żeby się zmienił. Cały jego urok tkwił właśnie w tym jego łobuzerstwie. Spojrzała na szklankę whiskey, która stała przed nią i wyraźnie wołała do niej 'wypij mnie'. Tak więc Anja, chcąc nie chcąc, chwyciła szklaneczkę i upiła kilka łyków. Odruchowo przygryzła dolną wargę, a żeby dostrzec twarz dziewczyny, która przed chwilą uniosła swojego drinka w geście toastu, założyła nogę na nogę i wychyliła się nieznacznie do tyłu. Kiedy zauważyła, że to Vivien, uśmiechnęła się do niej delikatnie.

/sorewicz, że nie odpisywałam wczoraj, ale dostałam mega gorączki i nie byłam w stanie wstać z łóżka;c
_________________

Anja Cavendish, 20 lat, studentka

kp & m'phone & clothes

you may see my soul, but you'll never read it all
 
 
Steve Moon 
Bezbarwni
No guitar no music


Wiek: 39
Posty: 60
Skąd: NY
Wysłany: 2010-12-01, 14:55   

Steve postanowił wyjść z domu. Nie dane było mu jeszcze zwiedzić okolicznych klubów , więc przechadzał się zatłoczonymi ulicami , wstępując co trochę do jakiegoś. Tak trafił i tu. 40/40 ? Nie jego klimat? Jak raczej wszystko w okół. Nie przejmował się , po prostu przywykł. Stanowczo otworzył drzwi do środka i pewnym krokiem szedł w kierunku baru. Dziś wyglądał dosyć normalnie , więc nie przykuwał tak wielkiej uwagi. Czarne jeansy podkreślały jego męskie kształty , a koszula o tym samym kolorze ukazywała szeroko rozbudowane ramiona. Włosy spiął w kucyka co ukazało jego mocne rysy twarzy.
Rozglądając się po klubie ujrzał znajomą twarz. Czy to nie ta sama dziewczyna , którą wyrwał do tańca na ostatniej imprezie? Postanowił podejść. Szarmancko zarzucił kurtkę na krzesło i usiadł obok znajomej. Zamówił szklankę dobrego whiskey i postanowił zagadać.
- Witaj - lekko unosząc swoje kąciki ust w uśmiech. - Poznaliśmy się na imprezie u Davida, Pamiętasz? - delikatnie chwycił jej dłoń i pocałował. Było to takie staromodne.
 
 
Vivien Queen
Bezbarwni
bitter sweet queen


Posty: 75
Wysłany: 2010-12-01, 15:04   

Pijąc whisky zauwazyła, że Keith i Anja zwrócili na nią uwagę, więc postanowiła w końcu uśmiechnąć się tak jak oni, ale na krótko. Z oddali zauważyła Steva idącego w jej kierunku. Miał inną fryzurę niż wcześnie, co Vivien prawie go nie poznała. - Nie pamietać ciebie? - zasmiała się poprawiając włosy, po czym dodała - Ta impreza była nieudana... - zaczęła narzekać popijając whisky. Nigdy się to nie zdarzyło, szczególnie na imprezie u Davida. Zawsze było fajnie.
Najbardziej ciekawiło ją gdzie D, podział się z Audrey, ale to ich sprawa.
Dziewczyna przez chwilę patrząc na Keitha i Anję odwróciła się w stronę Steva.
- Nie martw sie, dziś się nie upiję - zasmiała się cichutko.
_________________
Vivien Queen 19 lat Studentka
 
 
Steve Moon 
Bezbarwni
No guitar no music


Wiek: 39
Posty: 60
Skąd: NY
Wysłany: 2010-12-01, 15:10   

-Czyli to ,że udało nam się zatańczyć to skutek Twojego pijaństwa? - zaśmiał się. - Zatapiasz tutaj porażkę imprezy czy dobijają Cie te wszystkie świąteczne duperele? -zapytał. Jego twarz przybrała bardzo inteligentną maskę. Uważnie wsłuchiwał się w każde słowo Panny Viv. Dziwne ,że nie opisał jej jeszcze na photoblogu. Kochał wszystkie kobiety i uwielbiał opisywać ich szczegóły w sposób zrozumiały tylko dla siebie i Billa. Zanurzył usta w szklance , popijając trunek. Oczekiwał na odpowiedź , która potoczyłaby ich znajomość dalej.
 
 
Vivien Queen
Bezbarwni
bitter sweet queen


Posty: 75
Wysłany: 2010-12-01, 15:17   

- Nie byłam pijana - powiedziała przekręcając oczami, a po chwili dodając.
- Fajnie się tańczyło - dodała puszczając oczko z lekkim uśmiechem. Bez chwili zastanowienia odpowiedziała mu na pytanie. - Święta... - westchneła wypijając do końca whisky, a zamawiając nowe. Trzeba było przyznać, że Viv spodobał się barman. - Dlaczego pada śnieg..? - zadała śmieszne pytanie.
_________________
Vivien Queen 19 lat Studentka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11