Anja uśmiechnęła się lekko. Kiedy Viv zbierała się do kupy, że to tak ujmę, ona wygrzebała z torby papierosy i zapaliła jednego. A potem poszli w stronę kawiarni. Niech ktoś zacznie^^
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach