Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Molo
Autor Wiadomość
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-15, 23:00   Molo

 
 
REKLAMA
Summerboy

Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 18:12   

 
 
Ty Gevinson
Zwykli mieszkańcy
Summerboy


Wiek: 21
Zajęcie: Fotograf
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 18:12   

Molo może było genialnym miejscem, ale nie w zimie. Ta już się powoli zbliżała do końca, ale to niczego nie zmieniało. To także nie przeszkadzało chłopakowi, by z aparatem na plecach spacerować po pomoście, idąc co raz dalej, w głąb oceanu. Chłodem się nie przejmował, bo do wrażliwych i delikatnych osób nie należał, jedynie wilgoć, żeby nie powiedzieć woda wisząca w powietrzu w związku z mocnym wiatrem i rozbijającymi się falami mu przeszkadzała, dlatego nie ruszał aparatu z jego futerału.
_________________

Ty Gevinson, 21 lat.

* #
When I met you at the party
And I told you you were pretty
I was honestly just trying to score
 
 
Juliet Sharp 
Bezbarwni
fuck you <3


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Wiek: 34
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-15, 18:35   

Juliet spacerowała w pobliżu plaży, chciała odpocząć na świeżym powietrzu jarając się waniliowym - swoim ulubionym malboro. Idąc wzdłuż plaży patrzyła w głąb gdzieś przed siebie, zauważając tym samym sposobem kogoś na molo. UDała się w owym kierunku, sama nie wiedziała po co. Może to tylko zwykły żul, niemający się gdzie podziać? Takich to ona nienawidziła, co więcej - zwyczajnie się ich bała. Będąc coraz bliżej dostrzegała co nieco sylwetkę owej postaci. Już wiedziała. Już się nie bała. Była pewna, że tto nie jest żaden pijak. Podeszła bliżej - czy jest tu coś ciekawego do sfotografowania o tej porze i w taką pogodę? - zagadała do chłopaka.
_________________



Juliet Sharp, 21l.
me, relationship, phone, e-mail,
 
 
Ty Gevinson
Zwykli mieszkańcy
Summerboy


Wiek: 21
Zajęcie: Fotograf
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 18:41   

-Zawsze jest coś do sfotografowania-powiedział i dopiero wtedy obrócił się do dziewczyny, która go zagadnęła. On co prawda specjalizował się w fotografii mody oraz ludzi, a nie przyrody, a tylko to ostatnie pozowało mu i wdzięczyło się do niego. Mimo tego, nie zamierzał nawet wyciągnął aparatu, szkoda mu go było. Zlustrował wzrokiem dziewczynę, zatrzymując wzrok na moment na jej niemal każdej części ciała, jednak najdłużej przyglądał się jej twarzy. Mimo wszystko, faceci nie zawsze patrzą na piersi. A na dodatek, w tym przypadku to jego patrzenie nie na wiele by się zdało, dziewczyna była ubrana w końcu.
_________________

Ty Gevinson, 21 lat.

* #
When I met you at the party
And I told you you were pretty
I was honestly just trying to score
 
 
Juliet Sharp 
Bezbarwni
fuck you <3


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Wiek: 34
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-15, 18:48   

Przytaknęła głową, nie wiedzieć czemu wpatrywała się w usta chłopaka. Nie chciało jej się odpowiadać tylko głupiego 'aha', wolała coś dłuższego wymyśleć, jednocześnie szybko zaciągnąć chłopaka do pobliskiego baru i nie wyjść tym samym na napaloną lalę. - coś konkretnego będziesz fotografował? może ci przerwałam w pracy? - zapytała, robiąc przy tym urocze uśmieszki, które czasami działały paraliżująco na niektórych.
_________________



Juliet Sharp, 21l.
me, relationship, phone, e-mail,
 
 
Ty Gevinson
Zwykli mieszkańcy
Summerboy


Wiek: 21
Zajęcie: Fotograf
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 18:55   

-Nie. I nie-uśmiechnął się, przeczesując swoje krótkie włosy nad czołem. -W sumie, to nie wiem po co wziąłem aparat-stwierdził wzruszając ramionami. Musiał być świadom, że to nie ta pora roku, aby napotkać na plaży jakieś ciekawe widoki do fotografowania, w końcu był dopiero styczeń. Choć przy takiej scenerii mogłyby wyjść na prawdę fajne zdjęcia, jednak żadnej dziewczynie nie życzył, aby to ona musiała się rozbierać i prężyć przed jego obiektywem, bo jemu zawsze znalezienie odpowiedniego ujęcia sporo zajmowało.
_________________

Ty Gevinson, 21 lat.

* #
When I met you at the party
And I told you you were pretty
I was honestly just trying to score
 
 
Juliet Sharp 
Bezbarwni
fuck you <3


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Wiek: 34
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-15, 19:03   

Ponownie skinęła głową. Juliet obserwowała każdy gest owego chłopaka, ale nie chciała od razu go speszyć. Może to był po prostu cichy,nie śmiały i nie rzucający się w oczy fotograf? Tego nie wiedziała, jednakże bardzo pragnęła się dowiedzieć. Nigdy nie przepadała za nieśmiałkami, bo nie cierpiała cały czas robić pierwszego kroku, lubiła wyzwania i to, gdy chłopak wykaże trochę zainteresowania, dlatego w razie przypadku gdyby dowiedziała się, że ten nieznajomy jest zwykłym prostakiem od razu by się jakoś zmyła. Cóż jej teraz pozostało...? Przedstawić się i spytać po prostu czy ten przystojniak da się namówić na drinka. Nie myśląc już więcej spytała - Dość chłodno, może przejdziemy się do jakiejś pobliskiej knajpy, napić się czegoś? - spojrzała na chłopaka uwodzicielskim wzrokiem.
_________________



Juliet Sharp, 21l.
me, relationship, phone, e-mail,
 
 
Ty Gevinson
Zwykli mieszkańcy
Summerboy


Wiek: 21
Zajęcie: Fotograf
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 19:11   

Ty zdecydowanie był nieśmiały. Nie dał też żadnego powodu, aby tak o nim sądzić.-Jasne, czemu nie-stwierdził, choć sam nie zmarzł wcale a wcale-Ale może na razie rozgrzać cię w jakiś inny sposób?-zapytał unosząc nieco jedną ze swoich brwi do góry. Te słodkie minki u blondynki dały mu sporo do myślenia i w jego główce wykiełkowała niemal pewność, że polubi tą dziewczynę, zdecydowanie.
_________________

Ty Gevinson, 21 lat.

* #
When I met you at the party
And I told you you were pretty
I was honestly just trying to score
 
 
Juliet Sharp 
Bezbarwni
fuck you <3


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Wiek: 34
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-15, 19:18   

- mmm.. A co proponujesz? - spytała trzepocząc rzęsami. Szczerze? Była gotowa na wszystko, ten chłopak wpadł jej w oko i nie miała zamiaru kryć tego - zresztą zawsze tak było. Ty nieśmiały? Nawet tego nie spostrzegła, wręcz przeciwnie stwierdziła, że chłopak jest całkiem spoko i nie wydaje się być nieśmiałkiem. W innym przypadku Juliet już dawno by zwiała.
_________________



Juliet Sharp, 21l.
me, relationship, phone, e-mail,
 
 
Ty Gevinson
Zwykli mieszkańcy
Summerboy


Wiek: 21
Zajęcie: Fotograf
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 19:23   

-Hm... No nie wiem, ale na pewno coś wymyślę. -stwierdził pewny siebie. Podszedł do dziewczyny i stanął za nią, obejmując ja rękami w pasie. Bliskość drugiej osoby musiała na nią wpłynąć nieco rozgrzewająco. Zwłaszcza, gdy tym kimś był Ty.-Więc dokąd chcesz pójść?-zapytał wprost do jej ucha, a ton jego głosu mógł zasugerować, że nie koniecznie musi to być jakaś knajpka, czy bar.
_________________

Ty Gevinson, 21 lat.

* #
When I met you at the party
And I told you you were pretty
I was honestly just trying to score
 
 
Juliet Sharp 
Bezbarwni
fuck you <3


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Wiek: 34
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-15, 19:31   

Ahh na pewno. Juliet poczuła ciepło, które biło od dalej jej nieznajomego chłopaka. Jednocześnie poczuła malutkie łaskotki w pasie. Sharp miała niesamowite łaskotki, szczególnie w pasie, gdzie wędrowały sobie dłonie chłopaka. Wolała jednak się powstrzymać i pozostać bardziej tajemniczą, jedynie uśmiechneła się szeroko. Gdy usłyszała pytanie, dokąd chciałaby się wybrać odwróciła głowę w stronę młodzieńca i musnęła delikatnie jego pociągając według Juliet usta. - może być nawet twoje mieszkanie. - szepnęła zaraz.
_________________



Juliet Sharp, 21l.
me, relationship, phone, e-mail,
 
 
Ty Gevinson
Zwykli mieszkańcy
Summerboy


Wiek: 21
Zajęcie: Fotograf
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 19:34   

-Nawet moje-roześmiał się, nie pozwalając dziewczynie odwrócić głowy przez to, że pocałował ją. Jemu to jak najbardziej odpowiadało.-Może być moje mieszkanie, nie mam nic przeciwko-stwierdził po chwili zastanowienia. Poluźnił nieco swój uścisk, aby dziewczyna mogła ewentualnie się wysunąć z jego objęć bez większych problemów.-Więc?-zapytał, mając na myśli, czy idą do taksówki, czy może po raz kolejny zmieniają plany.
_________________

Ty Gevinson, 21 lat.

* #
When I met you at the party
And I told you you were pretty
I was honestly just trying to score
 
 
Juliet Sharp 
Bezbarwni
fuck you <3


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Wiek: 34
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-15, 19:41   

- Jasne, mi pasuje. - odpowiedziała i po raz kolejny odwzajemniła pocałunek. - Jednak mam nadzieję, że masz coś mocnego u siebie? - spytała za chwilę odrywając usta od jego. Miała na myśli jakiś alkohol, nigdy nie robiła nic na trzeźwo, zawsze musiała wypić chociaż kieliszek, by się bardziej rozluźnić. W tym pytaniu miała na myśli partnera, tak jak wcześniej wspomniała by była jeszcze bardziej luźniejsza atmosfera. Ewentualnie wobec niektórych panów stosowała jeszcze inny środek relaksujący, jednak w towarzystwie tego chłopaka wolała się wstrzymać, by ten się nie wystraszył specjalnie.
_________________



Juliet Sharp, 21l.
me, relationship, phone, e-mail,
 
 
Ty Gevinson
Zwykli mieszkańcy
Summerboy


Wiek: 21
Zajęcie: Fotograf
Posty: 264
Wysłany: 2011-01-15, 19:45   

-Rozumiem, że po czymś mocniejszym jeszcze trudniej będzie ci się mnie oprzeć, tak?-zaśmiał się. Oczywiście, że miał coś mocniejszego. Miał całkiem nieźle zaopatrzony barek. Po tych słowach skierował się w stronę początku mola, aby mogli wyjść na ulicę, a potem złapać taksówkę i udać się do jego mieszkania, tak jak blondyna chciała.
_________________

Ty Gevinson, 21 lat.

* #
When I met you at the party
And I told you you were pretty
I was honestly just trying to score
 
 
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-19, 23:10   

Mimo, że miasto wydawało mu się całkiem obce, zdążył przyzwyczaić się do tutejszego portu. W zasadzie większość swojego dzieciństwa spędził w takich miejscach jak to, także zasadnioczo łatwo było mu się przystosować. Oparł się o białą balustradę i spojrzał na odległy ocean. Marzył, by już było ciepło i mógłby wziąć swoją wysłużoną zieloną deskę i po prostu rzucić się na wysokie fale, obijające brzeg. Dzisiejszy wieczór był jednak na tyle odpowiedni, że mógł zdjąć z głowy czarną czapkę i rozwinąć szalik i rozpiąć skórzaną kurtkę, co zrobił z niemałą ulgą. Odwrócił się tyłem do morza i obserwował przechadzających się ludzi. Głównie były to starsze pary, ale zauważył gdzieniegdzie samotne dziewczyny. Gdyby nie był tym kim jest, z pewnością by do nich pognał, zapuszczając jakąś gadkę na podryw. Ale na jego szczęście (albo nieszczęście?), nie był tego typu facetem. Gdy już miał stamtąd odejść, pewna dziewczyna przechodząca koło niego wydała mu się dziwnie znajoma.
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12