Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Sala balowa
Autor Wiadomość
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-18, 17:22   Sala balowa

 
 
REKLAMA 
cherry bomb

Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-17, 19:47   

 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-17, 19:47   

Sala balowa była ślicznie przystrojona, w choinki i różne inne świąteczne dekoracje. Na Sashy zrobiło to na prawdę wielkie wrażenie. Była ładnie ubrana i umalowana. Miała długą, intensywnie niebieską suknię, jako że to był bal, a nie zwykła impreza. Miała ładnie podkreślone oczy czarną kreską, w takim samym kolorze jak były dodatki dziewczyny. Włosy maiła splecione w koczek, a kosmyki dookoła twarzy były podkręcone i lekko puszczone. Zwróciła się w stronę jednej z ładniutkich hostess i udała się do wskazanego przez nią stolika, gdzie usiadła, czekając aż zbierze się więcej osób.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Delia Salvatore 
Zwykli mieszkańcy


Posty: 135
Wysłany: 2010-12-17, 19:56   

Cordelia również znalazła się na sali. W końcu było to jedno z najważniejszych wydarzeń towarzyskich tego roku. Przegapienie czegoś takiego było zupełnie nie w jej stylu. Tak więc Delia stanęła sobie grzecznie oparta o framugę drzwi i sceptycznym spojrzeniem obrzuciła świąteczne dekoracje. Element wprawdzie niezbędny, jednak jej zdaniem, zbyt wyszukany styl psuł cały efekt. Ale to było w końcu jej zdanie. Dziewczyna oderwała wzrok od wiszących ozdób i rozejrzała się po sali. A nuż zobaczy kogoś znajomego. W oddali mignęła jej blond czupryna Sashy, więc pośpiesznie ruszyła w tamtym kierunku.
- Sasha, kochana. Jak dobrze Cię widzieć. - zawołała radośnie, całując przyjaciółkę w policzek. W przeciwieństwie do blondynki ubrana była w krótszą, bo zaledwie przed kolana, sukienkę. Może nie była to zbyt elegancka długość, ale przynajmniej odsłaniała zgrabne nogi Cordelii. A kolor materiału był tylko nieco bardziej zielony niż ten panny McLaren.
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-12-17, 19:58   

Drzwi do sali otworzyło jej dwóch przystojnie ubranych mężczyzn, kiwających do niej głową w ramach przywitania. Uśmiechnęła się do nich w odpowiedzi, jednocześnie wchodząc do środka. Rozejrzała się po sali, zachwycona tym, jak wspaniale została udekorowana na tę okazję. Nie umknęło jej uwadze także mnóstwo ludzi, którzy byli przepięknie ubrani. Musiała przyznać, tutaj nastrój należał do tych wyjątkowych. By podejść do stolika, przy którym miała zajęte miejsce, w dłoń musiała złapać kawałek swojej długiej, srebrnej sukienki, którą zdecydowała się nałożyć na ten elegancki wieczór. Była ona niesamowicie długa, dlatego całkowicie przysłaniała srebrne szpilki, które dobrała w swoim mieszkaniu. W dłoni trzymała czarną kopertówkę, w której niestety zmieściła naprawdę niewiele rzeczy. Przez jej małą pojemność była dzisiaj bez swoich ulubionych papierosów, przez co zapewne później będzie latać po sali i pytać wszystkich, czy nie są przypadkiem palący. Podchodząc do wyznaczonego dla niej stolika, zauważyła już z oddali, że siedzi przy nim Sasha. - Cześć kochanie. Wesołych świąt! - powiedziała, gdy znalazła się tuż przy niej, oczywiście obdarowując ją buziakiem w policzek na przywitanie. Wyglądała olśniewająco, dawno tak wystrojonej jej nie widziała. Dopiero po chwili zauważyła siedzącą przy niej Delię. Nie utrzymywała z nią najlepszych stosunków, jednakże z powodu, jakiego wszyscy dzisiaj się tu pojawili, postanowiła być dla niej wyjątkowo miła. Choć trochę. - Część Delia. - rzuciła w jej stronę uśmiech.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-17, 20:01   

-Delia, cześć.-uśmiechnęła się, witając z przyjaciółką. -Co słychać?-zapytała pokazując miejsce obok siebie. Nie widziały się jakiś czas, miały na pewno wiele do powiedzenia sobie. Blondynka zastanawiała się jak poszło Delii z prezentami, w końcu nie tak dawno pomagała jej w zakupach. Choć pomoc to chyba dużo powiedziane, podrzuciła tylko nazwę rzeczy i sklepu, która mogłaby się spodobać. Sięgnęła po kieliszek z szampanem i umoczyła w nich usta, które były pomalowane na cielisty kolor z delikatnym połyskiem.-Audrey, cześć-przywitała się również i z blondynką, która usiadła z drugiej strony jej samej. -Ślicznie wyglądasz. Obie wyglądacie niesamowicie-stwierdziła, ganiąc sie, że nie powiedziała tego do Delii wcześniej.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Delia Salvatore 
Zwykli mieszkańcy


Posty: 135
Wysłany: 2010-12-17, 20:09   

Delia zmierzyła Audrey krytycznym spojrzeniem. Mimo uczuć którymi ją darzyła musiała przyznać, że dziewczyna wyglądała przepięknie. Srebrna suknia leżała na niej wręcz idealnie. Nie to, żeby panna Salvatore miewała kompleksy. Uważała, że w swojej morskiej sukience wygląda oszołamiająco. Lecz przy Hudson tego wieczoru nawet piękna Sasha wyglądał jakoś przeciętnie.
- Witaj Audrey. Wyglądasz pięknie. - powiedziała słodko, uśmiechając się do dziewczyny, po czym zwróciła się w stronę przyjaciółki. - Ty moja droga zawsze wyglądasz pięknie. Nie muszę Ci tego mówic, prawda?
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-12-17, 20:18   

- Ty także wspaniale się prezentujesz. Niebieski to zdecydowanie twój kolor, zwłaszcza tak intensywny. - powiedziała, po czym spojrzała znów na Delię. Uśmiechnęła się z wyższością, słysząc jej komentarz. Z tego, jak dzisiaj ładnie wyglądała, nie zdawała sobie sprawy. Pod tym względem należała raczej do skromnych osób, dlatego słowa dziewczyny sprawiły jej delikatną przyjemność. Zwłaszcza, że były to słowa jej wroga. - Tak, ty też dzisiaj nie wyglądasz najgorzej. - powiedziała tylko, po czym sięgnęła po kieliszek z szampanem, odrzucając drugą ręką swoje długie blond włosy do tyłu, gdzie opadły zasłoną na jej plecy, które długa suknia odsłaniała, dodając jej tym samym zmysłowości.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
Creaven Walter
Bezbarwni


Posty: 60
Wysłany: 2010-12-17, 20:24   

Creaven Walter podchodził do sprawy wigilijnego balu bardzo poważnie. W końcu była to wyśmienita okazja, aby zaprezentować się uczniom z jak najlepszej strony. Bo przecież najważniejsze jest dobre, pierwsze wrażenie. Tak więc przed przybyciem na Salę Balową przygotował się niezwykle porządnie. Modny, czarny garnitur leżał na nim doskonale. Do tego krwiście czerwony krawat - znak jego ognistego charakteru. Wybornie. Na to czarny, zimowy płaszcz, która zaraz po przyjściu wyląduje w szatni. Wprost znakomicie.
Gdy dotarł na miejsce, na sali znajdowało się już sporo gości. Część siedziała na wyznaczonych miejscach, wielu przechadzało się po parkiecie, rozmawiają w najlepsze ze znajomymi. Creaven podszedł do jednego z stołów zastawionych najróżniejszymi alkoholami. Czuł, że musi pokrzepić się choć jednym kieliszkiem zanim wykona następny ruch.
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2010-12-17, 20:24   

Po długiej nocy spędzonej jedynie na rozmowie, Adam razem z Madison pojawili się na balu. Tak, chłopakowi udało się namówić dziewczynę na tą elegancką imprezę. Gdy weszli do sali, zamiast rozglądać się dookoła, swój wzrok skupił na swojej towarzyszce, która tego wieczoru prezentowała się niezwykle pięknie i jednocześnie znacznie lepiej od innych kobiet znadujących się w tym budynku, zdaniem Adama oczywiście. - Chyba tam jest nasz stolik. - powiedział, wskazując dłonią w stronę, gdzie znajdowało się kilka połączonych stolików, a przy nich siedziała sama śmietanka towarzyska Manhattanu.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-17, 20:26   

-Dzięki-zaśmiała się lekko, bo nie była przyzwyczajona do tylu pochwał. Zdawała sobie sprawę, że wygląda ładnie w intensywnych kolorach, więc jak zobaczyła tą cudowną sukienkę, od razu ją kupiła. Koniec o sukienkach.-Jakie dalsze plany na święta? Jedziecie do Sun Valley?-zapytała zaciekawiona, bo na rzecz tego wyjazdu zrezygnowała z odwiedzenia rodziców. Wpadnie tylko na jeden dzień, przed sylwestrem. Na szczęście państwo McLaren nie byli wielkimi tradycjonalistami, więc nie był to żaden problem.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Delia Salvatore 
Zwykli mieszkańcy


Posty: 135
Wysłany: 2010-12-17, 20:30   

- Oczywiście. Czekałam na ten wyjazd od dawna. - odparła Delia wesoło, sięgając po jeden z napełnionych kieliszków. Ponad ramieniem Sashy ujrzała wchodzącego Adama. Przez chwilę zastanawiała się, czy nie wypadałoby ruszyc się z nim przywitać, jednak ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu. Jej lenistwo nie miało sobie równych. Poza tym, latanie po sali za każdym znajomym nie miało najmniejszego sensu. Ograniczyła się więc jedynie do pomachania chłopakowi ręką.
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2010-12-17, 20:35   

Madison chyba tylko dla świętego spokoju dała się zaprosić na ten bal. Oczywiście nie miała żadnej sukni specjalnie na tą okazję, więc starała się znaleźć coś najbardziej eleganckiego z tego, co ma w szafie. Krótka sukienka zakrywała co trzeba, a kryjące rajstopy na jej nogach nie raziły bardziej, niż gołe nogi przy tak wielu sukniach do ziemi by robiły. Blondyna westchnęła cichutko pod nosem, zwłaszcza gdy zauważyła z iloma osobami spędzi ten wieczór. Cóż, zawsze może po godzinie wykręcić się migreną.-Więc chodźmy tam-powiedziała łagodnie, zaciskając mocniej dłoń na swojej turkusowej kopertówce.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Nessa Sparks 
Bezbarwni
Jak nazywać miłość


Wiek: 20
Zajęcie: studentka dziennikarstwa
Posty: 94
Wysłany: 2010-12-17, 20:35   

Sądzę, że nikt nie spodziewał się spotkać tutaj Nessie. W końcu to bal: elegancki, dla ślicznych panienek w pięknych sukniach i przystojnych mężczyzn w idealnie skrojonych garniturach. W końcu tu obowiązuje etykieta, trzeba się zachowywać, być wytwornym. A jednak przyszła. Ubrana była w czarną sukienkę o asymetrycznym dole, podkreślającą talię i wypełniającą w sumie nieistniejący biust. Z włosami nie zrobiła w sumie nic, swobodnie opadały falami na jej ramiona, biżuteria też była delikatna: srebrny wisiorek i taka sama bransoletka. Weszła do środka, a jej nogi zdawały się być jeszcze dłuższymi niż zwykle- to przez śliczne szpilki na koturnie. Ogarnęła wzrokiem pomieszczenie, póki co nie rozpoznając żadnej znajomej sylwetki, a potem na jej wargach zatańczył pogodny uśmiech.
_________________
Ness Sparks, 20 lat, studentka dziennikarstwa



telefony w mojej głowie & tu mój raj&her clothes

I wanna hurt you just to hear you screaming my name
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-12-17, 20:41   

- Ja także zdecydowałam się na wyjazd do Sun Valley. - odpowiedziała na pytanie Sashy, wcześniej upijając kilka łyków szampana ze swojego kieliszka. - Zapowiada się świetna zabawa, a więc nie mogłabym tego opuścić. - dodała, a na jej twarz wypłynął delikatny uśmiech, kiedy odstawiała naczynie na wielki stół. Następnie założyła niesamowicie długą nogę na nogę, poprawiając przy tym dyskretnie ułożenie sukienki. O ile minusem krótkiej sukienki było to, iż trzeba uważać, czy nie odsłoniło się czegoś za wiele, o tyle z długą był taki problem, że potrafiła się ona w niektórych miejscach niefortunnie zawinąć, co oczywiście zapewne zostałoby szybko przez kogoś sfotografowane i wysłane do jednej z internetowych plotkar. W międzyczasie cały czas uśmiechała się do osób, które co chwilę wchodziły do pięknie udekorowanej sali.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
Creaven Walter
Bezbarwni


Posty: 60
Wysłany: 2010-12-17, 20:43   

Walter siedział nonszalancko rozparty na krześle i sączył szampana. Nie znosił tego trunku. Sto razy bardziej wolałby porcję prawdziwej, mocnej whisky. Stwierdził jednak, że o tak wczesnej porze byłoby to zdecydowane przegięcie. Tak więc, aby odciągnąć myśli od kuszącej wizji, skupił się na obserwacji wchodzących osób. Nie znał właściwie nikogo, no może z wyjątkiem plączącego się po sali dziekana, ale co tam. Część osób widział na oczy po raz pierwszy, ale kilka kojarzył już z kampusu. O, na przykład ta brunetka co właśnie weszła. Zaledwie wczoraj o mało co nie staranowała go na schodach. Leciała tak Bóg wie dokąd. Do tej pory miał siniaka. Tak, ją z pewnością zapamięta.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12