- Może dlatego, ponieważ jestem wyjątkowa? - podsunęła mu odpowiedź, jeszcze zanim zdążył wpić się w jej usta. Odwzajemniła kolejny pocałunek, zaciskając delikatnie jedną dłoń na jego ramieniu, a drugą przeczesując jego ciemne włosy i czekając na to, co ma zamiar za chwilę zrobić.
Jakieś pół godziny później, już po wszystkim, Audrey opuściła rezydencję Davida.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach