Tyson Gevinson
River Delfin
1. Data urodzenia: 12 grudzień 89r.
2. Zainteresowania: Oprócz standardowych zainteresowań typu seks, imprezy, sport ( w końcu to facet) interesuje się fotografią. Jego specjalność to oczywiście akty kobiece oraz fotografia sportowa. Czasem robi zdjęcia do jakiś magazynów, jednak nie jest to jego stała praca. Lubi spędzić trochę czasu na siłowni
3. Opis wyglądu: Ty jest wysokim i dobrze zbudowanym młodym mężczyzną. Ma jasne, niebieskie oczy oraz dość ciemne włosy w kolorze blond. Ma wypracowane mięśnie, oraz trochę pieprzyków rozsianych po całym ciele.
4. Cechy charakteru: Jest to typowy bad boy, bananowy chłopiec, dla którego liczy się tylko własna satysfakcja i zadowolenie. Nie traktuje zbyt poważnie i dobrze dziewczyn, chyba że chce akurat jakąś uwieść. Zaliczanie dziewczyn traktuje troche jako sport, potrafi się założyć z kumplami o to, nie mając żadnych wyrzutów sumienia. Nie pogardzi alkoholem czy trawką, jednak od twardszych narkotyków trzyma się z daleka. To nie jest ćpun, tylko człowiek, który doskonale wie jak się zabawić.
5. Ciekawostki: Istnieją plotki, że w Los Angeles ma swoje dziecko
6. Biografia: Tyson jest drugim dzieckiem państwa Gevinsonów. Jego starsza siostra mieszka w LA i jest podobna do swojego brata, stąd często się odwiedzają nawzajem, odchorowując takie wypady potem przez kilka dni. Oboje zawsze byli rozpuszczeni przez rodziców, bo ich ojciec jest taki sam, mimo już poważnego wieku. Zdradza on swoją żonę na prawo i na lewo, imprezuje, wydaje pieniądze na głupoty a pani Strus-Gevinson przymyka na to oko, bo bez męża byłby nikim.
Tyson ledwo kończył kolejne klasy i szkoły, a potem dostał się (dzięki protekcji ojca) do college'u, gdzie uczył się fotografii. Długo tam jednak nie zabawił, zyskując jednak famę niezwykłego ogiera.
7. Miejsce zamieszkania: mieszkanie
8. Grupy: Bad boy, naughty, manipulator
9. Przykładowy post:
Była godzina 13. Najwczesniejsza pora, w jakiej na pewno Ty nie spał, niezależnie czy imprezował poprzedniego wieczoru, czy akuratnie odchorowywał jakieś wydarzenia poprzedniego wieczoru. W bokserkach i koszulce przewędrował z sypialni do kuchni i z przeciągłym ziewnięciem odczytał smsa ze swojego blackberry. Jakaś panienka, której numeru nie znał, a imienia nie mógł skojarzyć z twarzą pytała się, czy się jeszcze spotkają. Ta, na pewno pomyślał Ty i wstawił wodę na kawę, która podtrzymywała go często przy życiu.