Wiek: 23
Zajęcie: sprzedawca proszków i ziół
Posty: 134
Wysłany: 2011-01-09, 11:23
Poznałem ją (przeleciałem? o.0 niee, raczej nie...), podczas ostatniej wizyty
w Hogwarcie. Wbrew pozorom czarodzieje też lubią się porządnie
urżnąć. Skądś muszą brać pomysły na zaklęcia.
Kto trzeźwy wsiadłby na latającą miotłę albo rozmawiał z obrazami?
Czyżbym wyczuwał nutkę zazdrości?
At home, he throws a hissy fit.
Time out, he doesn't give a shit. Got drunk off all of grandmas schnaps.
Got caught, runnin from the cops. Toilet paper on the yard.
Six f's on my report card. Smoke cigs in the bathroom stall.
Spray paint penis on the wall.
Bad kids, all my friends are bad kids. Product of no dad kids. Kids like you and me.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach