Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-03-04, 23:20
Dziewczyna zaraz po zatrzaśnięciu oparła się o drzwi i lekko zsunęła się siadając na podłodze. Zaczęła po raz kolejny zaczęła głośno szlochać, chowając głowę w ramionach.
Jak ona mogła chcieć do niego pójść od razu z taką informacją, po tym jak potraktował ją w taki sposób właśnie teraz? Ona mu przecież jasno dała do zrozumienia, że te wszystkie jego podejrzenia są bezpodstawne. Na prawdę, w tej chwili nie chciała go w tym momencie znać i szczerze go nienawidziła za to jego zachowanie.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-03-05, 14:47
Po wymianie tych koszmarnych dla dziewczyny emaili, wstała z łóżka, gdzie leżała z laptopem i spojrząła na dwie walizki. Zapłakana ledwo mogąc oddychać, zaczęła kursować między garderobą a pokojem, pakując się. W tym momencie, nic jej nie trzymało tutaj i trzymać nie miało. Tyle upokorzeń i przykrych zdarzeń, ile spotkało ją w ciągu tego krótkiego okresu w Nowym Jorku, to ludzkie pojęcie przechodzi.
W końcu obie walizki był załadowane do tego stopnia, że nie chciały się zamknąć. Wtedy dziewczyna zaczęła ogarniać siebie. Przebrała się, choć strój niemal niczym się nie różnił od tego, co miała na sobie, umyła twarz i naciągnęła na głowę czapkę. Do tego płaszcz i była gotowa wyruszyć na lotnisko.
W momencie, kiedy chwyciła jedną z walizek, aby ją podnieść, zemdlała i upadła na podłogę.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
Ofelia wróciła do domu z zajęć na uczelni, jako że już na nie uczęszczała, martwiąc się o Sashę, która okupowała swoją sypialnię i nie chciała jej w ogóle słuchać.
Od razu krzyknęła wesoło jakieś przywitanie, a kiedy nikt się nie odezwał, uznała, że dziewczyna śpi, więc zajrzała do jej sypialni i przerażona zauważyła, że przyjaciółka leży nieprzytomna na podłodze.
- Sasha! - krzyknęła, od razu do niej podbiegając, jednak jako że dziewczyna nie reagowała, zadzwoniła po pogotowie, martwiąc się strasznie o przyjaciółkę. A później przyjechała karetka i zabrała je do szpitala.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach