Kiedy już Ofelia cichaczem wymknęła się z mieszkania, postanowiła przemyśleć wszystko na świeżym powietrzu. Oczywiście nadal była przerażona wizją samotnego spaceru o tak później porze, więc zamówiła taksówkę i postanowiła udać się gdzieś, gdzie są ludzie - wesołe miasteczko wydawało jej się idealne.
Spacerowała, lawirując między ludźmi, którzy nadal bawili się kierując w stronę różnych kolejek, z rękoma w kieszeniach i zamyśloną miną. Zastanawiała się jak może pomóc Sashy i jak poradzić sobie z całą tą chorą sytuacją. Dlaczego jej przyjaciółka zawsze musiała się pakować w kłopoty? Jeśli kłopotem można nazwać dziecko, które zdecydowanie nie było na rękę panience McLaren.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach