Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Sala 211
Autor Wiadomość
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-23, 20:48   

//Wybacz, niedoczytanie z mojej strony.//

- Tak... - mruknął, i wszystkie nieprzyjemne obrazy powróciły do niego i uderzyły z mocą rozpędzonego pociągu. Potrząsnął głową, starając się je stamtąd wyrzucić, ale to nic nie pomogło. Zaczęła boleć go skroń, prawdopodobnie z natłoku myśli, więc potarł ją kciukiem i palcem wskazującym. Pomyślał, że przydałyby mu się jakieś leki przeciwbólowe, bo jeszcze chwila, a wybuchnie. Jak zwykle w takich sytuacjach skupił uwagę na czymś innym.
- Kiedy cię wypiszą? - zapytał Ophelię, uśmiechając się kącikiem ust. - Przydałoby mi się jakieś towarzystwo do paintballa, na jutro mam zabukowane dwugodzinne ćwiczenia. - Uniósł brwi, jakby na zachętę.
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
REKLAMA 

Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 791
Wysłany: 2011-01-23, 20:57   

 
 
Ophelia Bissette 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 791
Skąd: Paryż, Francja
Wysłany: 2011-01-23, 20:57   

Zauważyła, że temat imprezy nie jest mu na rękę, więc postanowiła go nie ciągnąć. Nic dziwnego, to z pewnością nie było najbardziej udane przyjęcie urodzinowe na jakim był mężczyzna, choć ona twierdziła, że wolałaby na nim być, niż żeby spotkało ją to, co spotkało.
- Nie mam pojęcia. Sasha rozmawiała z lekarzem, ale chyba nic jej nie powiedział - odpowiedziała, nie mogąc zdobyć się na swobodny uśmiech, którym z pewnością by go uraczyła w takiej sytuacji. - Jutro jeszcze pewnie tutaj zostanę. Zresztą, chyba nie mogłabym grać w paintballa - wskazała ręką na swój bandaż, słowem nie wspominając, że bolą ją także inne części ciała, choć nie miało to nic wspólnego z uderzeniem w głowę.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka

KP x Phone x Apartment x Relations x Search
LOOK
She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
 
 
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-23, 21:06   

- Miejmy nadzieję, że stanie się to jak najszybciej. Szpitale to nieodpowiednie miejsce dla młodych nastolatek - spostrzegł. Nie mówił konkretnie o Ophelii, a bardziej o swojej nieżyjącej przyrodniej siostrze. Zmarła w szpitalu i Shane chyba nigdy nie zapomni momentu, w którym widział jak po raz ostatni złapała oddech, unosząc się lekko, a potem opadając. Jeden lekarz nie umiał sobie z nim poradzić, tak baradzo zaczął się rzucać i krzyczeć. Dopiero kiedy zjawiła się dwójka sanitariuszy jakimś cudem zdołali go wyprowadzić na korytarz, na którym kontynuował swój atak furii i rozpaczy.
Wsłuchał się w kolejne słowa Ophelii i spojrzał na jej obandażowaną głowę.
- Hmm, nie wygląda aż tak poważnie. Kontaktujesz i normalnie rozmawiasz, więc musi się goić. - Po raz kolejny posłał jej uśmiech, chcąc ją jakoś rozweselić. - A do gry nie zmuszam, zawsze możesz wystąpić w charakterze widza. W zimę organizują paintball w dużej hali na obrzeżach miasta, więc nie zmarźniesz.
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
Ophelia Bissette 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 791
Skąd: Paryż, Francja
Wysłany: 2011-01-23, 21:14   

- Całe szczęście, że nie jestem już nastolatką - spróbowała zdobyć się na uśmiech, który zapewne wyglądał bardziej jak grymas. Dopóki nie dochodziło do jakiegokolwiek niewerbalnego kontaktu, była spokojna. Poza tym, nie miała pojęcia o śmierci jego siostry. Tak właściwie, niewiele o nim wiedziała.
Choć chłopak chciał dobrze, duża hala na obrzeżach miasta skojarzyła jej się z pustą halą na obrzeżach miasta, co z kolei skojarzyło jej się bardzo źle. Zbladła odrobinę, jednak nie dała po sobie poznać większego niepokoju.
- Mhm, kiedyś z pewnością wpadnę. Wezmę ze sobą Sashę... - powiedziała, nie zdradzając, że raczej nigdy to nie nastąpi.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka

KP x Phone x Apartment x Relations x Search
LOOK
She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
 
 
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-23, 21:28   

- Słuszna uwaga - odparł, pozwalając sobie na cichy chichot. Nie zdażało mu się to często - zwyczajnie się nie śmiał, a jak już nadarzyła się taka okazja, to pełną parą, co też miało miejsce niezwykle rzadko. Do tego w danym momencie tagrały nim dwa odczucia. Pierwsze, by zostać przy znajomej i wesprzeć ją trochę psychicznie, a druga by wybiec ze szpitala, uciec od nachalnych wspomnień. Po namyśle zdecydował się jednak na pierwszą opcję.
- A proszę bardzo, każdy doping się przyda. Chociaż pewnie i tak trudno byłoby wam przekrzyczeć gwar i huk wystrzałów.
Jeszcze się nad tym nie zastanawiał, ale w jednej chwili dotarło do niego, że mimo całej strzelaniny w klubie nie zraził się do broni palnej. Wręcz przeciwnie, miał ochotę chwycić za swój najlepszy pistolet i dorwać Jareda. Muszę zacząć nosić ze sobą broń, gdziekolwiek idę, pomyślał. Całe szczeście, że miał na nią licencję, inaczej trudno byłoby mu się wytłumaczyć ochroniarzom brzy bramkach z wykrywaczem metalu, na pytanie czemu paraduje po mieście z rewolwerem wetkniętym za pasek spodni.
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
Ophelia Bissette 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 791
Skąd: Paryż, Francja
Wysłany: 2011-01-23, 21:37   

Absurdalnie, Ofelia wolałaby żeby wybiegł stąd i nie wracał w najbliższym czasie. Wtedy zwinęłaby się na powrót w kłębek i zaniżała swoją samoocenę, która już i tak sięgnęła dna. W każdym razie, towarzystwo jakiegokolwiek mężczyzny nie było jej na rękę.
- Znasz się na broni? - zainteresowała się słysząc o tym huku. Gdyby tylko Ofelia wiedziała, że to Jared, jej przyjaciel wpadł z bronią na imprezę Saszki... Wtedy już z pewnością zwątpiłaby we wszystkich ludzi jakich znała, w tych nieznajomych również.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka

KP x Phone x Apartment x Relations x Search
LOOK
She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
 
 
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-23, 21:47   

- Tak. Mój ojciec jest policjantem z długoletnim stażem, więc często uczył mnie jak się posługiwać bronią. Kiedy podrosłem, regularnie chodziliśmy na strzelnicę - odpowiedział, pomijając parę istotnych faktów. Mimo tego, że był najmłodszy z nastolatków, którzy tam przychodzili, to i tak prześcignął ich w technice i sprawności z posługiwania się pistoletem czy inną bronią palną. Nie wspominając już o zawodach strzelniczych, w których posługiwano się strzelbami o dużej sile rażenia. Znajomi ojca zawsze się dziwili, kiedy widzieli Shane'a dźwigającego ową broń.
- Mogłbym cię czasem zabrać na strzelnicę, gdybyś chciała. Każda dziewczyna ucieka, jak tylko słyszy o tym, że umiem się posługiwać takimi rzeczami. Moim zdaniem wszystkim wyszłoby na dobre, gdyby wiedzieli jak należy się bronić. Oczywiście poza kryminalistami i szaleńcami...
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
Ophelia Bissette 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 791
Skąd: Paryż, Francja
Wysłany: 2011-01-23, 21:53   

- W takim razie potrafisz się bronić? - pytała dalej, bo w głowie zaświecił jej pewien pomysł, choć w tej chwili raczej nie byłaby gotowa na to przedsięwzięcie. - I potrafiłbyś kogoś nauczyć posługiwania się bronią?
Nie podejrzewałaby o to Shane'a. Zawsze wydawał jej się spokojnym surferem, nigdy nie pomyślałaby że odwiedza regularnie strzelnicę. Nawet nie wyobrażała go sobie z bronią, nie wspominając o strzelaniu. Wzdrygnęła się odruchowo.
- Każda dziewczyna powinna czuć się przy tobie bezpieczna - stwierdziła, zdobywając się na nikły uśmiech.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka

KP x Phone x Apartment x Relations x Search
LOOK
She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
 
 
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-23, 22:04   

Zaskoczyło go to nagłe zainteresowanie Ophelii. Chwilę wcześniej narzekał na dziewczyny znikające w popłochu, kiedy tylko dowiadują się, że jego hobby jest strzelanie do tekturowych ludzi, a tu nagle jedna z nich pyta się go o możliwość nauki. Oczywiście, że byłoby to możliwe, ale miał pewne obawy. Jeśli Ophelią kierowała rządza zemsty na kimś, to nawet nie kiwnie palcem, by ją czegokolwiek nauczyć, nie chce być choćby w jednej setnej winny zabójstwa.
- Prosisz mnie o lekcje w posługiwaniu się bronią? - spytał bez ogródek. Chciał mieć jasność co do tego i możliwość szybkiej odmowy, gdyby jego przypuszczenia się potwierdziły.
- Jedyna kobieta jaka do niedawna czuła się przy mnie bezpieczna, to matka. Ale to pewnie dlatego, że zawsze w pobliżu był ojciec z pistoletem w kaburze - odparł, odrobinę zbyt sarkastycznie.
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
Ophelia Bissette 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 791
Skąd: Paryż, Francja
Wysłany: 2011-01-23, 22:12   

Cóż, pewnie nawet gdyby nie spotkało ją to, co spotkało, nie uciekałaby przed nim. To, że ktoś potrafił posługiwać się bronią, nie znaczyło, że od razu ma zamiar zrobić komuś krzywdę.
- Być może... - powiedziała niepewnie, odwracając od niego spojrzenie i zatrzymując je na oknie. - Nie mam zamiaru nikogo zabić, spokojnie.
Nie chciała nikogo krzywdzić, nie teraz i nie po tym, co ją spotkało. Nawet nie czuła chęci zemsty, była na to zbyt słaba.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka

KP x Phone x Apartment x Relations x Search
LOOK
She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
 
 
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-23, 22:25   

- Dałoby się to zrobić... - rzekł, czekając na reakcję Ophelii. - Musiałbym tylko za czasu zapisać nas na strzelnicę, jest tam spora kolejka.
Trochę uspokoiło go jej stwierdzenie, że nie będzie miała zamiaru użyć tej wiedzy przeciwko komuś, ale pewności nie miał. Musiał jednak uwierzyć jej na słowo, co przyszło mu z zaskakującą łatwością.
- Kiedy tylko cię wypiszą, zgłoś się do mnie. - Poszperał chwilę w szufladkach małe szafki, w poszukiwaniu jakieś kartki. W końcu znalazł zwitek paragonu i upchnięty długopis gdzieś na samym dole. Nabazgrał swój numer telefonu i położył papier obok ręki Ophelii.
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
Ophelia Bissette 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 791
Skąd: Paryż, Francja
Wysłany: 2011-01-23, 22:35   

Skinęła głową w odpowiedzi, niepewna czy podoła temu zadaniu. Musiałaby spędzić z nim czas sam na sam, a już teraz była odrobinę sparaliżowana. Kiedy tylko zauważyła, że jego dłoń porusza się w kierunku jej dłoni, odruchowo ją odsunęła, nawet się nad tym nie zastanawiając.
- Przepraszam - powiedziała cicho, nie wiedząc jak wytłumaczyć swoje zachowanie żeby nie zdradzić co jej się przytrafiło. - Zadzwonię, kiedy tylko sprawię sobie nowy telefon - dodała, chcąc jakoś rozładować napięcie.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka

KP x Phone x Apartment x Relations x Search
LOOK
She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
 
 
Shane McKay 


Wiek: 22
Zajęcie: student
Posty: 205
Wysłany: 2011-01-23, 22:40   

Taktownie udał, że nie widział tego rozpaczliwego gestu Ophelii. Westchnął ze zmęczenia i zwrócił się do niej. Jej twarz była blada, ale musiał przyznać, że nawet w takich warunkach wyglądała pięknie.
- Potrzebujesz czegoś? Jedzienia, picia? Jakieś czasopisma? Założę się, że coś o modzie - odparł z rozbawieniem.
_________________

ΦaboutΦrelationshipsΦphoneΦ

Don’t hold me up now, I can stand my own ground,
I don’t need your help now, You will let me down, down, down!

 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-01-23, 22:45   

W drodze pomiędzy pomieszczeniami, Sasha odebrała dzwoniący telefon. Notka od NYGirl, ładnie. Kątem oka dojrzała coś o Opheli, więc się zaczytała w tym fragmencie. Przeklnęła pod nosem i przyspieszyła kroku-Shane... zostaw nas na moment. -powiedziała wymownym tonem, spoglądając na niego tak, żeby nie ważył się nawet zaprotestować. -Tak, jakieś o modzie-dodała, bo słyszała ostatnią część rozmowy, zanim weszła. Nie miała pojęcia, czy Ophelkę to zainteresuje, ale mniejsza. Podeszła do blondynki, znów przysiadła się do niej na łóżko. Spojrzała na nią uważnie, czekając, aż chłopak zniknie-Czemu mi nie powiedziałaś?
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Ophelia Bissette 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 791
Skąd: Paryż, Francja
Wysłany: 2011-01-23, 22:49   

- Wolałabym wrócić do swojego apartamentu, ale dzięki - powiedziała, uśmiechając się blado, kiedy do jej pokoju wtargnęła Sasha. Początkowo przyjęła to z ulgą, jednak chwilę później skojarzyła, że coś jest nie tak. Spojrzała zdezorientowana na Shane'a, a później znów na Sashę.
- O czym? - zapytała spokojnie, nie mając pojęcia o czym mówi do niej dziewczyna, choć miała już pewne podejrzenia. Mimo wszystko wolałaby, żeby się nie spełniły.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka

KP x Phone x Apartment x Relations x Search
LOOK
She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 11