Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Szatnia damska
Autor Wiadomość
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-20, 15:49   Szatnia damska

***
 
 
REKLAMA 

Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 201
Wysłany: 2011-01-15, 23:59   

 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-15, 23:59   

A więc podążył za Summer, która zaprowadziła go aż do damskiej szatni. - Whisky powiadasz? - kontynuował ich rozmowę, którą rozpoczęli na basenie. - Mój ulubiony trunek. - powiedział z uśmiechem, po czym usiadł na jednej z wielu ławek, rozglądając się dookoła. Cóż, nigdy nie miał okazji znaleźć się w damskiej szatni, o dziwo. Jednakże, tak jak się spodziewał, niewiele się ona różniła od męskiej. Może nie panował tutaj aż taki niemiły zapaszek, a wręcz przeciwnie. - Boli jeszcze? - spytał po chwili, mając na myśli oczywiście wargę blondynki, która już przestała krawić, zapewne dzięki jego magicznej chusteczce.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-16, 00:16   

Przyjrzała się uważnie chłopakowi, kiedy przekroczyli próg szatni.
- Nie wyglądasz na takiego, co miałby swój ulubiony alkohol - odparła. - Bez obrazy - dodała, uśmiechając się niewinnie. Nie był to wymuszony, ironiczny uśmiech, naprawdę nie chciała go urazić. - I nie, nie boli. Serio, w czym ty maczałeś tą chusteczkę? Albo nie, nie odpowiadaj. Przebywanie tyle czasu z Dane'em nauczyło mnie, żeby nie wymagać odpowiedzi na tego typu pytania.
Podeszła do jednek z niebieskich szafek na końcu długiego rzędu. Ustawiła kombinację cyfr i kłódka zaskoczyła. Zdjęła ją i wyjęła z dna szafki butelkę trunku, jeszcze nieotwartą. Wróciła do Adama i podała mu whiskey.
- Czyń honory.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-16, 14:58   

- A jednak. - uśmiechnął się delikatnie, obserwując ją przez cały czas, gdy wykonywała swój kurs do końca rzędu niebieskich szafek i z powrotem. Kiedy stanęła już przed nim z butelką whisky, ukłonił się przed nią, co miało być pewnego rodzaju tym całym czynieniem honoru przed blondynką, po czym odebrał od niej butelkę. W końcu nie wypadało, żeby to dama ją otwierała, tak więc on się tym zajął. Gdy już to zrobił, oddał dziewczynie jej ukrytą dotychczas własność. - A więc należysz do drużyny pływackiej? - spytał, a wywnioskował to z tego, iż w szatni tego zespołu znajdowała się szafka należąca do dziewczyny. - Nie spodziewałem się tego po tobie. - dodał po chwili, uważnie przyglądając jej się, jak upija kilka łyków z pełnej butelki. - Zresztą, co ja mówię, ty chyba jesteś jedną, wielką chodzącą zagadką. - zaśmiał się, jednak nie było nic uszczypliwego w tym, co przed chwilą powiedział. Odnosił się po prostu do tego, że Summer w jednej sekundzie wyrywa włosy drugiej dziewczynie, a zaraz potem jest dla niego niezwykle miła i przeprasza, że delikatnie skaleczyła go w policzek. Była zmienna jak pogoda.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-16, 18:10   

Pociągnęła kilka solidnych łyków i wręczyła Adamowi butelkę. Niech pokaże, na co go stać.
- Tak, jestem członkiem reprezentacji naszej szkoły - odpowiedziała na jego pytanie. - Jeśli mam być całkowicie szczera, to teraz pływam tylko z przyzwyczajenia. Nie rajcuje mnie to specjalnie, ale mimo to lubię wejść do wody i po prostu przestać o wszystkim myśleć. Coś jak moja prywatna strefa bezmyślności.
Zdziwiło ją, to co powiedziała. Rzadko kiedy otwierała się przed ludźmi, a w szczególności w przypadku dopiero co poznanego chłopaka. Uśmiechnęła się, słysząc jego kolejne słowa, ale po chwili zaczęła doszukiwać się uszczypliwości w jego głowie, jednak nic takiego nie znalazła. Potrząsnęła ledwie zauważalnie głową. Adam był zbyt uprzejmy. Zbyt pomocny i opanowany. Tacy faceci są na wymarciu, pomyślała. Pewnie to ostatni z gatunku.
- Czy zagadką to bym nie powiedziała, ale fakt, dobrze się maskuję.
Nie mogła się powstrzymać i spojrzała na niego uwodzicielskim wzrokiem.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-16, 20:28   

Zagwizdał z uznaniem, słysząc słowa Summer dotyczące tego, iż należy do reprezentacji szkoły. - W takim razie musisz być naprawdę niezła. - skwitował i odebrał od niej butelkę, następnie upijając z niej kilka łyków. Gdy skończył, jego dłoń, w której trzymał trunek, ponownie powędrowała w stronę blondynki. - Ja w sumie nie mam takiego zajęcia, podczas którego mógłbym się oderwać od rzeczywistości, ale mogę się domyślić, jak wspaniałe to jest. - dodał po chwili, po czym zmierzwił dłonią swoje jasne, sterczące na wszystkie strony włosy. Zupełnie, jakby nie wiedział, do czego służy szczotka i/lub jej w ogóle nie posiadał. - Co do krycia, możliwe, iż masz rację. Może, żeby było szybciej, od razu odsłonisz przede mną kilka innych swoich wcieleń? - zaproponował, unosząc zawadiacko jedną brew, przez cały czas uważnie ją obserwując. Musiał przyznać, ta dziewczyna zdecydowanie zdobyła jego zainteresowanie.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-16, 20:42   

- Gdybym nie była dobra, to by mnie nie przyjęli, prawda? - zapytała, unosząc zawadiacko brew.
Summer poczuła dziwne łaskotanie w brzuchu, kiedy Adam zadał jej pytanie apropo jej innych wcieleń. Było w tym coś... odmiennego od tego z czym Summer do tej pory się spotkała. I to wcale nie było złe uczucie, wręcz przeciwnie. Spojrzała na Adama i uczucie rozanielenia minęło, kiedy zobaczyła, że rana na jego policzku zaczęła mocniej krwawić. Zerwała się na równe nogi, popędziła z powrotem do swojej szafki, wyjęła z niej drobną saszetkę. Pogrzebała w niej chwilę, gorączkowo szukając małych plastrów. W końcu znalazła jednego i wróciła do Adama, który przyglądał jej się uważnie.
- Mogę? - spytała, unosząc maleńki plaster.
Skinął głową, a ona pochyliła się i przykleiła mu opatrunek. Niechcący musnęła przy tym jego szyję i aż przeszły ją przyjemne ciarki. Po chwili zawahania położyła dłoń na jego ramieniu, zbliżyła się i pocałowała go w usta.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-16, 20:49   

Rzeczywiście, dokładnie w tym samym momencie, gdy jego drobna rana zaczęła mocniej krwawić, on poczuł mocniejszy ból. Dotknął te miejsce palcami, co pogorszyło tylko ogólny stan. - Oczywiście. Dzięki. - powiedział i skinął twierdząco głową, zabierając swoją dłoń od policzka i pozwalając Summer bez problemu przykleić plasterek. Po chwili spojrzał w jej oczy, a ona dokładnie w tej samej chwili go pocałowała. Nad niczym się nie zastanawiając, odwzajemnił pocałunek oraz namiętnie go pogłębił, obejmując dziewczynę w talii i do siebie przyciągając. Nie pamiętał, kiedy ostatnio całował praktycznie nieznajomą dziewczynę, co wywołało u niego mały dreszczyk emocji. Dodatkowo, Summer wydawała się być... inna, różniąca się od reszty kobiet, które dotychczas spotkał w swoim życiu.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-16, 20:57   

Była zadowolona, że Adam odwzajemnił jej pocałunek. Mało tego, zaskoczył ją, kiedy przyciągnął ją do siebie. Bez zastanowienia usiadła mu okrakiem na kolanach, objęła za szyję i kontynuawała namiętne całowanie. Wiele razy przez to przechodziła, ale tym razem było zupełnie inaczej. Nie chciała przelotnego romansu, za bardzo spodobał jej się Adam i nie chciała tego od tak zakończyć.
Odchyliła się do tyłu, pozwalając by przytrzymał ją w talii, zdjęła zapożyczoną kurtkę i ponownie przywarła do chłopaka. Mimo, że była jeszcze przemoczona po upadku do basenu, to przez jej ciało przeszło tysiące ciepłych iskier, zupełnie jakby była rażona prądem. Drobne krople wody przeniosły się na Adama i teraz atrakcyjnie skręcały mu czuprynę jasno brązowych włosów.
Spojrzała mu głęboko w oczy i z zadowoleniem stwierdziła, że widzi w nich porządanie i zainteresowanie. Posłała mu nieme pytanie, które miało oznaczać "Chcesz tego?". Miała nadzieję, że załapie aluzję. Chciała mieć go teraz, zaraz. I przytrzymałaby go przy sobie jeszcze na długo, chłopak był jednym z nielicznych, którzy tak naprawdę do niej pasowali.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-16, 21:10   

Swoimi rękoma błądził po plecach Summer, przez cały czas namiętnie kontynuując pocałunki. Z czasem jedną z dłoni wplątał w blond włosy dziewczyny, następnie powoli przeczesując je palcami. Gdy zdjęła swoją kurtkę i spojrzała na niego pytająco, uśmiechnął się jedynie kącikiem ust. On także pozbył się tej części swojej garderoby, a następnie ściągnął z siebie koszulkę. Zapewne uznałby, że jest mu zimno, gdyby nie to, że na jego kolanach siedziała niezwykle gorąca dziewczyna, której kompletnie nie potrafił się oprzeć. Wrócił do jej ust, których przez tę krótką chwilę rozstania już zaczęło mu brakować.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-16, 21:20   

Zalała ją fala ekscytacji i wszechogarniającej rządzy jego ciała. Jak dla niej, był doskonale zbudowany. Niczego by w nim nie zmieniła. Obdarowała go jeszcze kilkoma pocałunkami, a następnie leniwie wstała z jego kolan i chwyciła go za rękę. Wstał bez słowa, a ona zaprowadziła go do części z natryskami. Pobieżnie zobaczyła, czy są sami i odwróciła się do Adama. Spojrzenie miał nieodgadnięte, więc nie była w stanie stwierdzić o czym myśli. Jednym szybkim ruchem zdjęła z siebie koszulkę i szorty, pozostając w samej bieliźnie. Spojrzenie chłopaka mimowolnie powędrowało na jej czarne koronkowe stringi, na co Summer uśmiechnęła się, ale w głębi duszy czuła lekkie zakłopotanie. Chciała to z nim zrobić, ale nie na zasadzie "10 sekund i koniec". I prawdę mówiąc nie wiedziała jak ma się do tego zabrać. Złapała go ponownie za rękę, splatając jego palce ze swoimi. Weszli do najbliższego prysznica i Summer zasunęła za nimi zasłonkę.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-16, 21:29   

Zanim weszli pod prysznic, Adam rozpiął pasek od swoich spodni, które następnie z siebie zsunął. Odrzucił je gdzieś w bok, po czym pozwolił dziewczynie zaciągnąć się pod natrysk. Tam odkręcił wodę, oczywiście wcześniej przekręcając kurek w stronę czerwonego kółeczka, jednak jak wiadomo, na początku przywitali się z lodowymi kroplami. To jednak nie przeszkodziło chłopakowi w powrocie do pocałunków. W ich trakcie pozwolił sobie na rozpięcie stanika Summer, a następnie zdjęcia go i odrzucenia gdzieś w bok, mając nadzieję, iż dziewczyna nie będzie później się na niego gniewać. Jedną z dłoni położył na policzku blondynki, a drugą usadowił niedaleko jej lędźwi, ciesząc się i napawając każdą sekundą tej przygody.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-16, 21:39   

To było coś, co zdecydowanie przebijało wszystkie dotychczasowe podboje Summer. Widziała w oczach Adama, że on także jest zafascynowany tym momentem, i dziewczyna wręcz nie mogła nie być z siebie dumna. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest puszczalska, i nawet przyznałaby mu rację. Ale nie w tym momencie.
Ręce oparła na jego brzuchu, rozkoszując się subtelną pracą mięśni. Ponownie zbliżyła się do niego, całując i ssąc jego wargi. W pewnym momencie złapała go za włosy i lekko pociągnęła, czym Adam zareagował cichym jęknięciem w jej usta. Zdjęła ręce z jego ciała i szybko zsunęła ostatni element swojej bielizny. To samo zrobiła z jego garderobą i tak oto stali przed sobą, zupełnie nadzy.
- Chcesz zobaczyć moje wcielenia? - wymruczała mu do ucha, jednocześnie kładąc dłoń na jego biodrze. - Oto one.
Przywarła do niego i pozwoliła mu objąć dowodzenie.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-17, 21:02   

Nie musiał odpowiadać na wcześniej zadane przez Summer pytanie, ponieważ dziewczyna jak widać sama domyśliła się, iż była to odpowiedź twierdząca. Tak, zdecydowanie chciał zobaczyć jej wcielenia. Na nic nie czekając, wszedł w nią, jednocześnie obejmując jedną ręką w talii. Drugą usadowił gdzieś w okolicach jej pośladków, delikatnie zaciskając na nich swoje palce. Jego ruchy z każdą chwilą stawały się coraz szybsze, tak samo jak z każdą sekundą wzrastało jego podniecenie.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-17, 21:09   

Mimo, że uprawiała seks wiele razy, ten był zdecydowanie inny. Nie robiony na siłę, subtelny. Summer wyciągęła w górę rękę i chwyciła się prowizorycznej ścianki za sobą, a drugą dłonią objęła szyję Adama. Z każdą sekundą czułą coraz większe podniecenie i nim się spostrzegła, a zaczęła rytmicznie ruszać biodrami dla lepszego orgazmu, a lecąca woda potęgowała ten efekt. Odchyliła głowę do tyłu i rozkoszowała się seksem. Adam był dobry. Ohh, zdecydowanie dobry. Nawet nie miała głowy, by zacząć go porównywać ze swoimi innymi facetami, ale zdecydowanie uplasował się na szczycie tej listy.
Przywarła ustami do jego warg i zaczęła namiętnie całować. Jej ręka powędrowała z szyi do włosów i zacisnęła na nich pięść, przyciągając Adama do siebie.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13