Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Sypialnia
Autor Wiadomość
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-01, 20:47   

Gdy usłyszała, że Adam wraca, weszła do łóżka i przykryła się dokładnie. Zatarła wszystkie poszlaki, że choćby na moment wyszła, bo wiedziała, że to sie Adamowi by nie spodobało.-Jestem z ciebie dumna-zaśmiała się i od razu wyciągnęła ręce, aby po pierwsze ułatwić młodemu mężczyźnie powrót na swoje poprzednie miejsce, a także ogrzać swoje łapki. Chyba chwytała ją jakaś gorączka, bo coś zimno jej się zaczęło robić. Nie zamierzała jednak mówić tego na głos.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
REKLAMA 

Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 201
Wysłany: 2011-01-01, 20:51   

 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-01, 20:51   

Podał jej powoli herbatę, po czym zajął swoje poprzednie miejsce na łóżku, tuż obok dziewczyny, swój gorący kubek obejmując obiema dłońmi. - Taak, ja też z siebie jestem. Mam nadzieję, że nic nie spartaczyłem. - powiedział, zastanawiając się, czy można zrobić coś źle w przygotowywaniu herbaty, zdecydowanie w to wątpiąc.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-01, 20:57   

Nie wierzyła w takie zdolności Adama, że mógłby coś źle zrobić w związku z gotowaniem wody w czajniku elektrycznym. Nie próbowała na razie, bo by się tylko poparzyła.-Adam, ty na prawdę nie masz co robić, że tak non stop się mną zajmujesz?-zapytała nie z wyrzutem, ale czułością i wdzięcznością. Czasem jej to przeszkadzało, ale mimo złości, musiała przyznać, że jest wdzięczna za to chłopakowi, bo nikt nigdy tak o nią nie dbał, jak on. Nawet jej chłopacy, podczas związku nie byli tacy dobrzy dla niej.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-01, 21:08   

- Nie, nie mam. - powiedział z uśmiechem, przyglądając się uważnie biednej, chorej Madison. - Poza tym, nawet gdybym miał, zapewne wolałbym i tak teraz tutaj z tobą siedzieć. - dodał po chwili, po czym podmuchał delikatnie w stronę swojego kubka. Chciał jak najszybciej spróbować herbaty, by w razie okazała się być jakaś trująca, mógł wcześniej ostrzec Maddie. - Nie masz przypadkiem gorączki? - spytał, zauważając czerwone rumieńce na twarzy dziewczyny. Wstał, po czym przyłożył dłoń do jej gorącego czoła. - No oczywiście.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-01, 21:13   

-Masz zimną rękę-zauważyła oburzona. -Więc co, chcesz się zarazić?-zapytała, na prawdę nie chcąc robić zbyt wielu problemów chłopakowi. Chyba nie powinna proponować tego spotkania Adamowi dopóki nie wyzdrowieje, bo mogła się domyślać jaka będzie reakcja chłopaka.-Nic mi nie będzie, to zwykłe przeziębienie...-zaczęła go przekonywać.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-01, 21:19   

- Dobrze, ale nie zaszkodzi, żebyś wzięła coś przeciwgorączkowego. - zaproponował, po czym upił drobny łyk, jeszcze gorącej, zielonej herbaty. - I oficjalnie oświadczam, że ten wspaniały wytwór przeze mnie zrobiony nadaje się do picia. - dodał, a w jego głosie było słychać rozbawienie. No i oczywiście, ogromną dumę.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-01, 21:24   

Przewróciła oczami i nachyliła się, aby sprawdzić, czy nie ma przypadkiem jakiegoś środka przeciwbólowego i przeciwgorączkowego zarazem w szafce. Na połknięcie tabletki mogla się ewentualnie zgodzić, co więcej, uznała to za całkiem niezły pomysł-To świetnie, zaraz z chęcią się napije-zaśmiała się, znajdując jakąś tabletkę i zastanawiając się czy ona na pewno jest odpowiednia. po chwili znalazła cały listek z takimi samymi tabletkami i okazała się być w porządku.-Widzisz, grzecznie biorę lekarstwo, tato-uśmiechnęła się, żartując oczywiście.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-01, 21:35   

- Niesamowicie mnie to raduje, córeczko. - powiedział ze śmiechem, w dalszym ciągu trzymając w dłoniach kubek z herbatą, który po chwili uniósł na wysokość ust, by upić kilka kolejnych łyków swojego dzieła. - W nagrodę powinnaś dostać buziaka, ale jako twój ojciec, chyba nie powinienem ci go dawać. - zauważył z wesołym uśmiechem. - Albo poczekaj, zawołam mamusię.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-01, 21:42   

-Mamusię? Masz dziewczynę?-zdziwiła się nieco, ale oczywiście była z tego powodu zadowolona, bo dlaczego nie-Opowiadaj mi wszystko ze szczegółami!-powiedziała takim tonem, że nie dawała mu żadnych szans na wywinięcie się od tego pod żadnym pozorem. Byłaby szczęśliwa z tego powodu, może Adam przestał trochę niańczyć, ale przede wszystkim, on zasługiwał na jak najlepszą dziewczynę.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-05, 21:56   

- Nie, nie. - zaśmiał się, zaskoczony tym, że dziewczyna tak go zrozumiała, kiedy mu chodziło o coś zupełnie coś innego. - Po prostu jakoś nie pasuje mi, żeby ojciec całował w usta swoją córkę, zwłaszcza taką dużą. - powiedział z wyraźnym rozbawieniem słyszalnym w głosie. I w tym momencie Madison mogła się domyślić, że Adam ma zamiar ją pocałować. Tak też zrobił, nie czekając dłużej. Nachylił się nad nią i delikatnie musnął wargami jej usta, zupełnie nie przejmując się tym, że może się zarazić od niej wirusem, którego ma, czy coś.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-05, 22:01   

W sumie, to Madison się zdziwiła, że Adam w ogóle chce ją pocałować, nie mówiąc o tym, że w usta. Sam przed chwilą tłumaczył jej, jaka to ona chora nie jest ani nic. Gdy ją pocałował, zatkało ją. Musiała przyznać, że chłopak zdecydowanie potrafił to robić, dlatego zaraz zaczęła odwzajemniać pocałunek, delikatnie muskając usta chłopaka. Może jej się to wydawało nieodpowiednie, ale jeśli już, to dlatego, że byli przyjaciółmi, a wiadomo że takie ekscesy komplikują relacje między przyjaciółmi.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-05, 22:06   

Po dłuższej chwili odsunął się od niej i jeszcze moment milczał, kompletnie nie wiedząc, co teraz powinien powiedzieć. - No, może moje pocałunki są uzdrawiające i jutro będziesz jak nowonarodzona. - powiedział żartobliwie, chcąc delikatnie rozluźnić atmosferę. Uśmiechnął się do zaskoczonej Madison i upił kilka łyków chłodnej powoli herbaty. Ciekawy był, co blondynka teraz myśli. Miał nadzieję, że nie wyrzuci go zaraz za drzwi albo coś w ten deseń.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-05, 22:09   

Tego nie dało się jasno stwierdzić, co ona myśli. Po jej całkowicie pustej głowie (jeśli chodzi o myśli!) goniło się stado różnorakich przemyśleń i ta nie wiedziała co sądzić-Dopiero jutro? Noce są najgorsze...-powiedziała wykrzywiając na momencik usta w podkówkę. Sama też chwyciła kubek, aby wypić tą herbatę w końcu. Nie była już gorąca, a to powinno ją rozgrzać, ale trudno. Spojrzała nieco niepewnie na Adama, ale na jej buźce widać było łagodność, a może nawet odrobinę zadowolenia? Na pewno nie wyrzuci go teraz za drzwi, bo wtedy znaczyłoby, że nie podobało jej się to, że on ją pocałował, a tak nie było. Nie uważała tego za mądre, ale jej się podobało.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-05, 22:14   

- Może w takim razie powinienem pocałować cię jeszcze raz, żeby zadziałało przed pólnocą? - przedstawił jej swój genialny pomysł, przez cały czas uśmiechając się cwaniacko jednym kącikiem ust. A skoro Madison nie wyrzuciła go jeszcze za drzwi swojego mieszkania, uznał to za tak zwane zielone światło i ponownie ją pocałował. Tym razem znacznie dłużej i namiętniej, przysuwając się do niej odrobinę. Dopiero w tej chwili uświadomił sobie, jak żałuje, że nigdy wcześniej tego nie zrobił.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Madison Doron 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka
Posty: 99
Wysłany: 2011-01-05, 22:17   

-Nie wiem, Ty tu jesteś wiedźmą-zaśmiała się i już miała się odsuwać, bo Adamowi mogłaby się ta odpowiedź nie spodobać, gdy ten się znów do niej przysunął i pocałował. Położyła dłoń na jego karku od pierwszego momentu angażując się w ten pocałunek. Czemu to robiła, nie miała zielonego pojęcia, ale czerpała z tego nie małą przyjemność.-Adam...-szepnęła do niego, odrywając się od jego ust, jednak przykładając swoje czoło do jego czoła.
_________________
Madison Doron, 21 lat

wyglądam | ubranie | phone |
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11