Bez przesady, w końcu chęć wystrzelenia kogoś w kosmos, wcale nie oznacza, że się tego kogoś nie znosi. Ofelia twierdziła, że Keith byłby naprawdę bardzo, bardzo uroczy jako niemowa. I wtedy nie miałaby nic przeciwko jego osobie.
Nie odpowiadając, od razu zamówiła następną kolejkę, mając zamiar dobrze się bawić dzisiejszego wieczoru i nie tylko.
- Wypijemy i idziemy na parkiet!
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Zamówił sobie whiskey, jak zwykle zresztą, Jacka Danielsa, i usiadł bokiem do baru, a przodem do Ness, żeby przy okazji móc mieć oko na to, co dzieje się w klubie. Kac mu już przeszedł, na szczęście, ale teraz czas przyszedł, aby załatwić sobie nowego. Odebrał od barmana swoją whiskey i upił łyk, czując jak alkohol przyjemnie pali w gardło.
- Hmm? - zapytał ze średnim zainteresowaniem, kiedy Ness wspomniała o jakiejś dziewczynie i spojrzał w stronę, z której nadchodziła dziewczyna. Podparł się łokciem o bar, a następnie oparł policzek na dłoni i wlepił spojrzenie w nadchodzącą, zawstydzoną niewiastę. Zrobiła się, jeśli to w ogóle możliwe, jeszcze bardziej czerwona, a kiedy posłał jej jednokącikowy, czarujący uśmieszek potknęła się o własne nogi. Nie ładnie było tak sobie urządzać rozrywkę z biednych, nieśmiałych dziewcząt, ale Keith nie miał sumienia.
_________________
Keith Blackwell, 23, student, call meortext me.
he thinks too much, such men are dangerous.
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-19, 21:04
-Nie ma sprawy-powiedziała i od razu chwyciła mały, kryształowy kieliszek. Znowu chlapnęła całą porcję alkoholu za jednym razem, po czym zdjęła z nóg torebeczkę i postawiła ją na swoim stołku. Czekała teraz aż blondynka będzie gotowa, aby podbijać parkiet. W sumie racja, jeśli mają się dobrze bawić, to najpierw trzeba się wstawić lekko a potem pójść tańczyć, a może jakieś miłe 36.6 st celcjusza przyplącze się, aby rozgrzać.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
Po króciutkiej chwili i Ofelia była gotowa na podbój parkietu, więc wstała i pociągnęła swoją przyjaciółkę w tłumek ludzi, który już świetnie bawili tańcząc. Wkrótce dołączyły do nich, a Ofelka zaczęła poruszać się w rytm muzyki, korzystając ze swojego wyczucia rytmu i całkowicie skupiając się na rozrywce, którą sobie zapewniały.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-19, 21:12
Pójście na parkiet z mistrzynią tańca chyba nie było najlepszym pomysłem, bo przy przyjaciółce Sasha poruszała się jak pajac na gumce. Jednak nie myślała o tym, tylko podrygiwała sobie lekko i swobodnie w rytm energetycznych bitów, pokazując co jakiś czas, że ma uśpionego kociaka w sobie, co było prawdą, bo potrafiła pokazać pazurki, gdy wymagały tego okoliczności.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
Nie przesadzajmy, Ofelia wcale nie była taką mistrzynią w tańcu. Po prostu to lubiła i pląsy na parkiecie nawet jej wychodziły.
Poza tym, zupełnie nie myślała o tym kto jak tańczy i jak przy tym wygląda. Obydwie z Sashą dobrze się bawiły i to było w tej chwili najważniejsze, ot co.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-19, 21:18
Trudno, żeby nie wychodziły, jak się je godzinami ćwiczy przed lustrem, okej, z partnerem ale mimo wszystko! Choć z drugiej strony taniec Ofelki przyciągał wzrok ludzi, a że Sasha była tuż obok, kilka spojrzeń również na niej się zatrzymało, co dziewczyna w pewnym sensie lubiła. Nie musiała się bać o swoją kieckę jak na poprzedniej zabawie, także dziewczyna się bawiła na całego, czując te niewielkie, ale mocne dawki alkoholu krążące po jej krwiobiegu, także na swoich polikach, gdzie zrobiły się urocze rumieńce.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
- Jezu, Keith, nie masz serca- syknęła niby oburzona, ale zaraz potem uśmiechnęła się uroczo. Biedna, zauroczona blondynem nastolatka tymczasem pozbierała się z podłogi i uciekła, pokazując im wcześniej całą możliwą gamę barw na swojej twarzy. Przykre.
- Mogła być bardzo sympatyczna- dodała jeszcze, co by się z Keitha trochę ponabijać. Posłała mu bardzo poważne spojrzenie, ale coś w tych orzechowych oczkach było, jakieś takie rozbawione iskierki. Potem skierowała swoje zainteresowanie na barmana, bo właśnie przyniósł ich zamówienia.
- Nie ma to jak leczyć kaca alkoholem- mruknęła, bo a i owszem, jej kac nie przeszedł. Zdecydowanie za bardzo się na tym balu natrąbiła, a niby mało wypiła. Chwyciła szklaneczkę martini swoimi długimi palcami o paznokciach pomalowanych na niebiesko, a potem uniosła do ust.
Ofelia niestety nie znała jeszcze historii z rozprutą sukienką, a szkoda, bo chętnie by się pośmiała. W każdym razie, nadal tańczyła, po chwili czując na sobie te kilka spojrzeń, które odrobinę ją speszyły. Bycie w centrum uwagi nie było dla niej zbyt częste, prawdę mówiąc, więc nie czuła się komfortowo w takich sytuacjach, ale tańczyła dalej, nawet uśmiechając się uroczo do jakiegoś mężczyzny, kiedy napotkała jego spojrzenie.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-19, 21:27
Speszyły, niemożliwe...Dziewczyna czując na sobie wzrok jakiegoś chłopaka, który niemal się ślinił, nieco się speszyła, zmieniła nieco swoje miejsce na parkiecie, lecz kolegę obleśnego to nie zraziło, co Sasha odkryła po jakimś czasie. Skrzywiła się, ale olała fakt, bo nie mogła zrobić nic innego na razie. Zwłaszcza, że nie miała zamiaru zrezygnować z tańca w tym momencie, kiedy już się nakręciła i odczuwała megapozytywną energię w związku z tym.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
- Wybacz, zostawiłem w pralni. - powrócił spojrzeniem do Nessie, i przewrócił oczami, na ten jej pseudo-oburzony ton.
- Może i mogła, ale jak wiesz, nie gustuję w dziewczynach sympatycznych, tylko seksownych. - odpowiedział, posyłając jej niewinny uśmieszek, podczas gdy w oczach tliły się te diabelskie iskierki. Parsknął krótko śmiechem, na jej kolejne słowa, bo przecież sam robił dokładnie to samo dziś rano, leczył kaca kolejną dawką alkoholu. No, ale mu pomogło, więc jej pewnie też, niech się nie martwi! Uniósł do ust szklankę z whiskey i upił większego łyka. Jego spojrzenie ożywiło się nieco, kiedy to rozglądając się znudzonym wzrokiem po klubie dostrzegł Sashę i Ophelię tańczące na parkiecie. Ciekawe, czy Sasha nadal była na niego zła.
_________________
Keith Blackwell, 23, student, call meortext me.
he thinks too much, such men are dangerous.
Ofelia niestety nie zwróciła uwagi na gościa, który patrzył się na Sashę, bo sama prawie została zabita spojrzeniem przez dziewczynę gościa, do którego się uśmiechnęła. Coś czuła, że dzisiaj chyba nie jest jej szczęśliwy dzień.
Westchnęła cicho pod nosem, przesuwając się bardziej w stronę Sashy. Miała dziwne wrażenie, że ktoś się na nią patrzy, ale zupełnie to zignorowała, tańcząc dalej.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
- No tak, tamta miała nieco krzywe nogi, a jej biust nie przekroczył Twojego magicznego progu rozmiaru E- odparła nieco zgryźliwie, nie mogąc się powstrzymać przed pokazaniem chłopakowi języka. Potem zerknęła w kontrolnie w dół i aż westchnęła, jakby rozżalona.
- No nie. Ja też nie spełniam Twoich wymogów w tym względzie- jęknęła, ale potem roześmiała się głośno. Matka natura może i nie była dla niej łaskawa w kwestii wielkości piersi, ale była hojna w wielu innych. Ness nie miała kompleksów. Kiedy upijała łyk martini zauważyła, że Keith zawiesił wzrok w jednym punkcie. Zawędrowała za jego spojrzeniem i natrafiła na tańczącą Sashę i... kto to? Pewnie jakaś jej koleżanka. Nessie uśmiechnęła się delikatnie; musiała przyznać, że Sasha i jej znajoma prezentowały się bardzo całkiem nieźle.
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2010-12-19, 21:39
Cóż, zrobić. Sasha z całych sił ignorowała swojego wielbiciela, nawet zapominając na moment o nim, dopóki ten się do niej nie zbliżył i nie zaczął jej obtańcowywać. Rzuciła mu mordercze spojrzenie zatrzymując się na moment na środku parkietu. Chłopak cofnął się kilka kroków, więc Sasha z uśmiechem powróciła do tańca, puszczając oczko do Ophelii, bo na prawdę nieźle w związku z tym się bawiła.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
Widząc jak chłopak potulnie się odsuwa, zaśmiała się wesoło i uśmiechnęła szeroko w stronę przyjaciółki, jeszcze bardziej angażując się w energetyczne ruchy, które wykonywała i postanawiając na wszelki wypadek już nie posyłać nikomu żadnych uśmieszków, chyba że jakiś przystojniak sam się będzie o to prosił, ot co.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach