Witajcie grzeszni i bogaci.! <33
Jak w bajce przyszedł czas pójść do dobrej wróżki po suknię, wsunąć stópki w kryształowe pantofelki i wsiąść do karocy.
Tak tak, zaczął się bal gwiazdkowy!
No i co ciekawego moje oczy widziały?
Sasha jako pierwsza pojawiła się na sali.
A jej suknia nie pozostała długo w jednym kawałku.
Brzmi podniecająco? Zastanawiacie się kto z niej zerwał tą suknię?
Rozczaruje was. Kiedy nie umie się chodzić w długich sukniach ... pokazuje się seksowne nogi w mini.
Trzeba iść za przykładem Lilly. Zerwać suknię i tańczyć na stole. Mrr.
Całe szczęście inni nie pozostali obojętni i również się dali ponieść w końcu rozkręcając imprezę.
Adam porzucił naszą Maddie i również wskoczył na stół.
Na bal przyszli razem, czyżby to on był złodziejem jej cnoty?
Who knows?
Nasz Kopciuszek był jednak w złym humorze i uciekł z balu przez północą nawet się nie żegnając.
A nie, zostawił liścik. Bardzo romantycznie...
A co się działo w tym czasie na balu?
Liczyłam na seks w toalecie i oczywiście się nie zawiodłam.
Bo to właśnie z niej wyłonił się nasz Keith, wyraźnie już wkręcony w zabawę.
Szkoda że nie poznaliśmy jego toaletowej przyjaciółki ...
Bardziej wymagająca od niej okazała się nasza S.
To kobieta z klasą, wolała wpaść w ramiona naszego Księcia z Bajki i odjechać na białym koniu.
Ehh, ale to nie jest bajka.
Coś czuję że Keith złamie serduszko S. jak tylko wytrzeźwieje.
U kogo będzie szukać pocieszenia?
A może się mylę i okiełzna tego rumaka?
Ahh, a czy widzieliście co za ogier powrócił na nasze łono?
Toż to James Black, we własnej osobie.
Od razu zaopiekowała się nim Nessa i widać że coś iskrzy.
Co z tego wyniknie?
Płomienny romans czy może niszczący pożar?
Umieram z ciekawości.
Na balu pojawił się również pan Profesor..
Oj mówiłam że to niegrzeczny chłopiec?
Porwał nam Delię, ale to pewnie tylko szkolne sprawy ... może musi zdać jakiś egzamin ustny? C. zaczął ją przepytywać jeszcze będąc na sali.
Ah, te namiętne zamiłowanie do nauki ...
A co jeszcze dzieje się na sali?
Ty dostał właśnie kosza.
Ale nie obyło się bez nagrody pocieszenia.
Zawsze wiedziałam że Lilly nie jest zimną suką.
Chociaż takie też uwielbiam. W końcu sama nią jestem.
Wieczór się jeszcze nie skończył,
pokażcie na co was stać <33
You know You love me
xoxo, NYGirl :**
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach