Gdy powiedziała, że chłopak jest młodszy dwadzieścia lat młodszy od matki Lily, to o ile był starszy od Lily? Jay zaczął się zastanawiać, ale oczywiście się o tym pisnął ani słówka. -Przytulić?-zapytał, bo wiedział, jak wyczulona jest Lily na punkcie swoich chorych rodziców. Jak na taką mieszankę, Lily była na prawdę normalna i to chyba naturalnie.-Na pewno jest wiele facetów, którzy by chcieli z tobą być. Nie słuchaj jej.-poradził.
Niewiele był do niej starszy. Jakieś... pięć lat? W takim układzie jej matka musiała mieć czterdzieści sześć lat. Lilly najpierw zmrużyła oczy, potem trochę się do niego przysunęła, aż w końcu po krótkim wahaniu przytuliła się do Jaya. Tak... Lilly była mocno wyczulona na punkcie swoich rodziców. Prawie zawsze musiała się ich wstydzić. John zawsze musiał mówić jakieś okropne kawały, natomiast Allison zawsze wdzięczyła się do kamery. Swoja normalność, Lilly zawdzięczała starszym braciom, którzy zawsze jej pomagali i doradzali.
Na słowa Jaya zaśmiała się nieco ironicznie.
- Nie ma. Faceci zawsze chcą ode mnie jednego, a kiedy nie chcę im tego dać, zwyczajnie odchodzą. Nie ma takiego, który by się mną zainteresował nie tylko ze względu na wygląd.
_________________
Lillyanne Catherine Morgan, 21 lat, studentka Columbii i aktorka
Młody mężczyzna ją przytulił, gdy sama się zbliżyła do niego.-Facet zawsze chce tylko jednego, niezależnie kogo ma przed sobą, żeby było coś więcej...-zawahał się, bo nie umiał w sumie odpowiedzieć Lily. Nie znał się na związkach, w miłość nie wierzył. Dla niego to było trochę bajką. Wierzył, że ludzi się schodzą, bo jest im razem w łóżku dobrze, a później to już przywiązanie i wygoda.
Lilly odsunęła się od Jaya i spojrzała na niego swoimi dużymi oczami.
- Nieprawda, nie wszyscy. Owszem, później tak, ale nie od razu. Natomiast ci, którzy mnie otaczają, szukają przygody tylko na jedną noc, na co niestety nie mogę się zgodzić. - powiedziała.
- Żeby było coś więcej, to co?
_________________
Lillyanne Catherine Morgan, 21 lat, studentka Columbii i aktorka
-Nie wiem, Lily-wzruszył ramionami- Nie wierzę w miłość, więc nie powiem ci co trzeba, żeby niby powstała-stwierdził. Czasem coś go ciągnęło do dziewczyn, nawet tych,które nie chciały go do siebie dopuścić, o łóżku nie mówiąc, ale nie łykał bajeczek pod tytułem, to dlatego że się w niej zakochałeś.-Trzeba czuć to coś?-zapytał. Meeen, jak mu się udało wdepnąć w taki śmierdzący temat, jakim były związki pomiędzy dorosłymi ludźmi?!
Pokiwała głową i wzruszyła ramionami.
- W sumie racja. Miłość nie jest dla mnie. Wolę się bawić niż siedzieć w domku nad jeziorem przy kominku. - powiedziała i zmrużyła lekko oczy.
- Idziemy do jakiegoś klubu?
//wena mnie opuszcza!
_________________
Lillyanne Catherine Morgan, 21 lat, studentka Columbii i aktorka
-Jestem tego samego zdania-zaśmiał się, bo nie dla niego zabawy w kolacje przy świecach. Choć zarówno przy świecach jak i w domku nad jeziorem przy kominku całkiem fajnie uprawiało się seks....
-Jasne, że idziemy, wybieraj do którego-powiedział ochoczo, mając ochotę na coś mocniejszego
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-02-05, 22:40
Dziewczyny opatulone w kurtki, skierowąły swoje kroki na Owczą Łączkę. Szły ręką pod rękę, gawędząc sobie w najlepsze, śmiejąc się do chwila, bo obie miały dość dobry humor.-Umówiłaś się z nim?-zapytała, mając na myśli czy umówili się w jakimś konkretnym miejscu. Łąka była spora, a ludzi też nie mało, więc mogli mieć małe problemy, aby się znaleźć. Cóż, na pewno im się uda, w końcu mają telefonu w razie co.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
- Nie - odpowiedziała, uświadamiając sobie, że powinni bardziej skonkretyzować miejsce żeby znaleźć się w tym tłumku ludzi. Ofelia już zdążyła spotkać się z tym, że pojedyncze osoby rzuciły w jej stronę zaciekawione spojrzenie, które zamieniło się w nieco dobrotliwe, kiedy tylko napotkały one spojrzenie dziewczyny. - W końcu go znajdziemy... - mruknęła, po raz kolejny zastanawiając się czy to dobry pomysł żeby przyjść tutaj.
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-02-05, 22:52
-Chodź podejdźmy tam-powiedziała, widząc budkę z watą cukrową. W sumie, dziewczyna z reguły dbała o to co jadła, ale ta wata wyglądała tak zachęcająco.-Nie sądzę, że on wpadnie na to, żeby tam nas szukać, ale chodź-zaśmiała się, co raz bardziej zainteresowana faktem spożycia takich łakoci. Czuła, że coś pomiędzy jej przyjaciółmi się kroi, ale nie chciała zadawać głupich pytań, aby nie zapeszyć.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
Szedł nieco mniej zatłoczoną alejką, od niechcenia kopiąc jakiś kamyk. Kiedy ten wpadł na trawnik, Shane darował sobie tą gierkę i rozjerzał się po mijanych osobach. Nikogo nie rozpoznał, ale za to ludzie obrzucali go dziwnymi spojrzeniami. Dopiero po chwili Shane doszedł do wniosku, że to zapewnie przez jego kryminalistyczny ubiór, chociaż według niego wyglądał normalnie - ciemnoszare spodnie lekko zsunięte z bioder, czarne buty i jego nierozłączna czarna skórzana kurtka. Do tego miał narzucony na głowę kaptur, więc innym z pewnością trudno było dojrzeć jego oczy przez zasłaniający materiał, jak i długą grzywkę.
Chłopak ponownie rozejrzał się po tłumie, szukając Ophelii i Sashy. Po nieudanej próbie odszedł na bok i wyjął telefon. Wybrał numer Ophelii.
Ruszyła z Sashą w stronę budki, a kiedy już tam dotarły i jej przyjaciółka zajęła się kupowaniem słodkości, Ofelia dostrzegła Shane'a, który jednak stał do nich odwrócony plecami.
- Widzę go - powiedziała Ofelia z uśmiechem, który sam z siebie wpłynął na jej usta, kiedy tylko go zobaczyła. Chwilę później ruszyła w kierunku chłopaka, mając zamiar przyprowadzić go do Sashy albo poczekać aż ona do nich dołączy. - Cześć - rzuciła stając za jego plecami i nie do końca wiedząc jak powinna się zachować; uścisnąć go, pocałować, tylko się uśmiechnąć?
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Nawet nie minął jeden sygnał, kiedy za jego plecami usłyszał znajomy kobiecy głos. Od razu poznał kto to jest, więc odwrócił się do Ophelii, nie kryjąc zadowolenia.
- Witaj. - Widział zawahanie dziewczyny co do powitania, więc spróbował jej w tym pomóc. Jednym palcem podchwycił jej brodę i pocałował w usta. Czuł, że po prostu musiał to zrobić, inaczej miałby sobie za złe, że nie przywitał się z nią tak, jak należy.
- Gdzie podziałaś Sashę? - zapytał, ale nie rozejrzał się dookoła, tylko dalej wpatrywał w oczy blondynki.
Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-02-05, 23:17
Po tym, jak dostała swoją porcję cukru i kalorii, skierowała się w stronę, w którą udała się blondynka. Zrobiła kilka kroków, gdy zobaczyła ich pocałunek. Z jej ust wydobyło się krótkie i ciche "wow". Zatrzymała się, nie chcąc przeszkadzać tej parce gołąbków. Cieszyła się, że Ophelia już nie ucieka na widok chłopaka, tylko całuje go. I to takiego, który zdecydowanie jej nie skrzywdzi.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle
Ucieszyła się, że wybrał tę formę przywitania i bez wahania odwzajemniła jego pocałunek uśmiechając się do niego czule, kiedy ich usta już się rozłączyły.
- Kupuje watę cukrową - odpowiedziała nie fatygując się nawet żeby wskazać dłonią w odpowiednim kierunku. Po raz kolejny nie mogła oderwać spojrzenia od jego oczu i całkowicie zapomniała o Sashy, nieświadoma tego, że pewnie zrobi jej się głupio z tego powodu, kiedy już wyjdzie z tej bańki mydlanej, do której wstęp mieli tylko Shane i ona. - Dawno przyszedłeś?
_________________
Ophelia Bissette x 21 lat x studentka
KPxPhonexApartmentxRelationsxSearch LOOK She's not a girl who misses much
She's well acquainted with the touch of the velvet hand
Like a lizard on a window pane.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach