Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
Basen
Autor Wiadomość
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-01-15, 22:06   

Po tym, jak zobaczyły Lily, uśmiechnęła się, bo to chyba była jedyna osoba, z którą nie miała choćby w najmniejszym stopniu na pieńku. To nie było do niej podobne, ale tak się jakoś stało. Lekkim krokiem, trzymając dłonie w tylnych kieszeniach od spodni podeszła do blondynki, dopiero w ostatniej chwili zauważając tam Audrey. Nieźle-Cześć-powiedziała głównie do Lily, ale swojej kuzynki nie zignorowała, bez przesady. Sasha miała swoją godność.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
REKLAMA 

Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 969
Wysłany: 2011-01-15, 22:12   

 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2011-01-15, 22:12   

Zmarszczyła delikatnie brwi, widząc nad basenem Sashę. Myślała, że blondynka raczej nie pokaże się na tego typu imprezie, dlatego też dotychczas czuła się bezpiecznie. Teraz jednak ogarnęło ją delikatnie zakłopotanie, a jeszcze większe, gdy Lilly zaprosiła do ich stolika Sashę. Audrey domyślała się, że jest ona na nią jeszcze bardzo zła, ponieważ zapewne jak zwykle uwierzyła w to, co napisała na swojej stronie NYGirl. Kompletnie nie wiedziała, jak się z tego wytłumaczyć, dlatego też niezbyt uśmiechała jej się rozmowa z Sashą. Wróciła wzrokiem do Lilly, wysilając się na delikatny uśmiech i odbierając od niej butelkę. - Jeśli jesteś na bieżąco z notkami NYGirl, to wiesz praktycznie wszystko. Ona informuje o każdym, nawet najmniejszym incydencie. - odpowiedziała, po czym upiła z butelki kilka łyków martini. - Napisała też o moim rzekomym związku z Keithem, przez co Sasha się na mnie wściekła. - dodała także, jeszcze zanim owa ich przyjaciółka podeszła do stolika. Wolała wcześniej poinformować o tym Lilly, by ta wiedziała, o co będzie chodzić, gdy zapanuje dość niemiła atmosfera. Gdy dziewczyna do nich dołączyła, Audrey zastanawiała się, czy ma się z nią przywitać. Sądziła, że zostanie najprawdopodobniej zignorowana, tak więc postanowiła najzwyczajniej w świecie milczeć.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-01-15, 22:21   

Wbrew temu, co Audrey sądziła, Sasha jej nie zignorowała, tylko przywitała się, tylko nie tak wylewnie jak Lily.-...Idę po coś do picia-stwierdziła, stwierdzając, że to jest bardzo dobra wymówka, aby uciec od Audrey. Ta najwyraźniej nie miała wiele do powiedzenia na ciekawiący ją temat, także nie zamierzała zabiegać. Przeszła do beczki z piwem i nalała niemal pełny niebieski, plastikowy kubeczek, po chwili odwracając się i idąc w drugą stronę, niż ta z której przyszła. Tak jakoś wyszło, że jakaś dziewczyna w nią weszła, wylewając na siebie niemal całą zawartość kubka Sashy.-Sama uważaj jak chodzisz!-odburknęła, zauważając swoją ulubioną koleżankę, Blair. Ta już zdążyła jej podpaść, miałą jakiś czujnik, aby pojawiać się nie tam gdzie trzeba nie w taki sposób, który mogła blondynka zaakceptować. Zmierzyła ją chłodnym wzrokiem i miała zamiar odjeść kilka kroków.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Lilly Morgan 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka i aktorka
Posty: 189
Wysłany: 2011-01-15, 22:22   

Zanim Sasha do nich dołączyła Lilly z uwagą słuchała Audrey.
- No tak, rzeczywiście. Jak mogłam nie zauważyć. - westchnęła. Sama była zła na NYGirl. O niej także wypisywała same bzdury. Że niby ona i Jay? Że niby coś ich łączy? Mowy nie ma! Zdążyła tylko pokiwać głową na słowa Audrey i pomyśleć, żeby nie poruszać tematu Keitha, bo w chwilę później dołączyła do niech blondynka.
- Cześć. - niemal z piskiem rzuciła się na szyję Sashy. No cóż, Audrey nie przywitała z takim entuzjazmem, ale nie to żeby się na jej widok nie cieszyła. Panienka McLaren była jej najlepszą przyjaciółką. Więcej chyba nie muszę mówić.
- Strasznie cię przepraszam, że się nie odzywałam, ale... Nie miałam jak. - powiedziała kątem oka zerkając na reakcję Aud na obecność Sashy. Sięgnęła po trzy kieliszki, które gdzieś tam sobie stały. Jeden podała Audrey, drugi Sashy i wzięła jeszcze cała butelkę Martini, które rozlała do kieliszków. Była tak zajęta, że nie zauważyła kiedy Sasha zniknęła.
- Sasha! - zawołała za nią, ale nawet się nie obejrzała.
- Ona na prawdę uwierzyła w te bzdury?
_________________
Lillyanne Catherine Morgan, 21 lat, studentka Columbii i aktorka

KP&Phone&Relacje&e-mail

Ostatnio zmieniony przez Lilly Morgan 2011-01-15, 22:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Blair Backfalls 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 22
Zajęcie: Party
Posty: 401
Wysłany: 2011-01-15, 22:26   

Blair aż zagotowała się od tego spojrzenia jakie Sasha jej rzuciła.
- masz jakiś problem?
Uniosła wysoko brodę i zmarszczyła brwi. Nikt ją nie będzie mierzyć takim wzrokiem!
Wzrok jej się wyostrzył.
- należy przeprosić, smarkulo.
Pchnęła ją do tyłu. Nienawidziła kiedy młodsze od niej uważały się za lepsze niż ona.
Nie zważając na to że wokół zrobiło się małe zgromadzenie, a Sasha najwyraźniej nie miała w planach jej przeprosić, zacisnęła rękę w pięść i wycelowała w nos blondynki.
- nie waż się mi więcej posyłać takich spojrzeń, mała szmato.
Jako że była wciąż piana zachwiała się na szpilkach.
Dopiero jak ktoś ją podtrzymał odzyskała równowagę, zbyt późno żeby zobaczyć co planuje S.
_________________
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-15, 22:33   

Zanim Sasha zdołała wymierzyć cios w stronę Blair, Summer rzuciła się między nie i uderzyła tamtą w brzuch, osłaniając przyjaciółkę. Blair nie była w dobrym stanie do bójek, ledwo trzymała się na nogach.
- Nie podnoś na nią ręki! - wykrzyczała Summer, cofając się o krok. Wyciągnęła ręce do tyłu, odsuwając Blair. - A może chcesz, żeby Keith zjawił się i cię wspomógł? A nie, czekaj. On się zadawala lepszym kąskiem - odparła okrutnie, posyłając Sashy pewny siebie uśmiech.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-01-15, 22:34   

Cóż, faktycznie, Sasha nie miała zamiaru przepraszać tej... wywłoki za to, że ta w nią weszła. Nie widziała najmniejszego powodu, a spojrzenie otrzymała takie a nie inne ze względu na to, że nie darzyła dziewczyny wielkimi uczuciami a dodatkowo nie miała najlepszego nastroju. Po tym jak została odepchnięta, nadal miała zamiar odejść, bo takie... bijatyki zdecydowanie nie były w jej stylu, nigdy w czymś takim nie brała udziału. Jednak gdy dostała z pięści, całkowicie niesłusznie z resztą, coś się w niej zagotowało. No dobra, gotowało się w niej od dawna, teraz tylko wybuchło. Spojrzała groźnie na Blair i chwyciła za jej blond kudły, szarpiąc ją dość mocno.
W pierwszym momencie, gdy dojrzała Summer, choć jej nie znosiła, ucieszyła się, że weźmie od niej tą psychopatkę. Jednak gdy ta ją zaatakowała, rozjuszyło ją to jeszcze bardziej. Gdy została odseparowana, czując cios w brzuch a także pulsujący nos, prychnęła tylko i znów miała zamiar odejść. Gdy tylko został poruszony drażliwy temat, jakim był Keith. Tak, Sasha czuła się poniekąd wykorzystana przez niego, także słowa o lepszym kąsku zdecydowanie ją zdenerwowały. Nie myśląc od tym, że sama nie ma zbyt wielkich szans, aby cokolwiek osiągnąć (ani skompromitować się jeszcze bardziej, bo są granice, a ona już od dłuższego czasu niebezpiecznie koło nich balansowała), rzuciła się na Summer i Blair, choć tej pierwszej bardziej się dostało. Na oślep okładała pięściami dziewczyny, niewiele myśląc.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
Ostatnio zmieniony przez Sasha McLaren 2011-01-15, 22:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2011-01-15, 22:36   

- Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że tak. - powiedziała, mimowolnie delikatnie się krzywiąc. Nie rozumiała, czemu Sasha aż tak przejmowała się głupotami wypisywanymi przez NYGirl, szczególnie, że połowa z nich naprawdę całkowicie się różniła od prawdy. - Może to dlatego, że Sasha jest dość niedługo w NY? I jeszcze nie wie, jak mało prawdy jest w tych wszystkich rzeczach wypisywanych przez popularne plotkary? - filozofowała, jednocześnie co jakiś czas upijając łyk ze swojego kieliszka. Z myślą o tym, iż jutro nie musi rano wstawać do szkoły, postanowiła dzisiaj sobie nieźle poszaleć, a co za tym idzie, nie ograniczać się w kwestii alkoholu. Po chwili usłyszała jakąś głośną wymianę zdań dobiegającą z kierunku, w którym odeszła Sasha. Odwróciła się w tamtą stronę, po czym zauważyła, że jej chyba już ex-przyjaciółka kłóci się z jej obecną, Blair. Uniosła z zainteresowaniem jedną brew, zastanawiając się o co poszło i postanawiając póki co nie interweniując, jednakże mając nadzieję, że nie przejdzie do rękoczynów. Znając Blair, wszystko jednak było możliwe. Tak jak sądziła, dziewczyny po chwili zaczęły nawzajem ciągać się za włosy itd oraz dołączyła do nich Summer. - Boże, robimy coś? - spytała zdezorientowana, wracając wzrokiem do Lilly. Przez wypity wcześniej alkohol myślenie zaczęło sprawiać jej coraz większą trudność.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
Blair Backfalls 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 22
Zajęcie: Party
Posty: 401
Wysłany: 2011-01-15, 22:44   

Kiedy Sasha złapała ją za włosy nie pozostała jej dłużna. Rwała za jej kudliska, ze względu na alkohol nie czując bólu. Kiedy wpadła na S. Summer Blair uśmiechnęła się złośliwie i kopnęła Sashę w brzuch. Jako że sama nie trzymała równowagi, często unikała ciosów prawie się przewracając. Złapał Sashę w uścisku z Summer i wymierzyła jej cios z kolanka w plecy. (tj. plecy Sashy)
Zbliżały się do krawędzi basenu.
Blair zdążyła jeszcze wyrwać trochę włosów Sashy i wpadła do wody.
_________________
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-15, 22:49   

Summer zaśmiała się głośno, widząc wrogie spojrzenie Sashy. Nie przerywała chichotać, kiedy ta rzuciła się na nią i Blair. Summer uniknęła paru ciosów, ale także parę razy oberwała, czym wolała się teraz nie martwić. Kątem oka zauważyła, że wokół nich zebrał się spory tłum gapiów. Nie mogła wymarzyć sobie lepszych okoliczności do rozpętania wojny. Ledwo zarejerstrowała moment, w którym Blair wpadła do wody. Podnosła wzrok na rywalkę i dostrzegła krew lecącą z nosa, więc bez wahania uderzyła w to samo miejsce co wcześniej Blair. Poczuła, że coś pęka, i była niemal pewna, że to nos Sashy. Następnie chwyciła ją w talii, obróciła się z nią i bokiem wpadły do basenu. Ludzie zaczęli krzyczeć i gwizdać, ale Summer ledwo zwróciła na to uwagę. Zaczęła podtapiać Sashę i śmiać przy tym donośnie. W pewnej chwili ktoś odciągnął ją na bok, a ona nie przestawała kopać rywalki.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Adam Florrick 
Bezbarwni


Posty: 201
Wysłany: 2011-01-15, 22:54   

Gdy zauważył całą szarpaninę dziewczyn, upuścił swój kubek z piwem, po czym ruszył ich kierunku z zamiarem rozdzielenia każdej z nich. Biedne, zaraz łyse zostaną przez te całe wyrywanie włosów, a Adaś zdecydowanie wolał je z bujnymi lokami opadającymi na ramiona. Gdy te wpadły do wody, on skoczył za nimi, a ponieważ znalazł się najbliżej Summer, to ją właśnie złapał za nadgarstki, chcąc uspokoić i obronić Sashę, która już krwawiła. - Spokój, spokój! - krzyczał przez cały czas, próbując jakoś zapanować nad całą sytuacją. Odciągnął Summer kawałek od reszty dziewczyn, dzięki czemu Sasha uniknęła kolejnych ciosów.
_________________
Adam Florrick, 23, student Uniwersytetu Columbia
 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-01-15, 22:55   

Gdy już wszystkie znalazły się w wodzie, faktycznie, ktoś jeszcze wskoczył i zaczął je rozdzielać. Sasha już dawno przestała atakować, tylko się broniła, będąc i tak i tak bardzo poturbowaną, zdecydowanie najbardziej. Czy kogoś to dziwi, jeśli dwie psychopatki, które pewnie są zaprawione w podobnych bojach, rzuciły się na nią bez powodu? Gdy została odciągnięta na bok, miała problemy z oddychaniem, bo nałykała się wody przy wpadnięciu do wody. Dodatkowo krew miała prawie wszędzie na sobie w związku z rozbitym nosem i wargą. Bolało ją jeszcze sporo innych części ciała, ale nawet nie myślała o tym w tym momencie.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Blair Backfalls 
Zwykli mieszkańcy


Wiek: 22
Zajęcie: Party
Posty: 401
Wysłany: 2011-01-15, 22:58   

Blair już wtedy był daleeeeko.
Kiedy wpadła do wody od razu jakiś brunet za nią wskoczył i wyciągnął ją z wody, na wszelki wypadek wykonując usta usta. Blair otworzyła oczy i z zaskoczenia wymierzyła mu policzek.
Oczywiście zaraz go grzecznie przeprosiła pokazując jaką pilną uczennicą była kiedy wykonywał na niej mechanizm ratowania życia.
Chłopak pomógł jej wstać i nawet dał jej swoją koszulę. Z ładnie podziękowała i wtedy zobaczyła włosy Sashy na rękach i przypomniała sobie o bójce. Zrzuciła farbowane kudły na podłogę i przeczesała swoje włosy, upewniając się że nic im nie jest. Spojrzała na basen, na Summer kopiącą Sashę kiedy Adam ją odciąga i na krew Sashy barwiącą wodę na czerwono.
Była już spokojna, a na dodatek ktoś poczęstował ją skrętem, którego sobie teraz spokojnie paliła.
Widziała że Summer jest cała, no a Sashą i jej złamanym nosem, czy co tam jej było się nie przejmowała.
Ona miała najmniejsze obrażenia, z tego co widziała.
_________________
 
 
Lilly Morgan 
Bezbarwni


Wiek: 21
Zajęcie: Studentka i aktorka
Posty: 189
Wysłany: 2011-01-15, 23:01   

Pokiwała głową.
- Tak, najwyraźniej to musi być to. - powiedziała, a potem podążyła za wzrokiem Audrey i zmarszczyła brwi. Przyjaźniła się z Blair i lubiła Summer, ale to Sasha była jej najlepsza przyjaciółką i ona zawsze przy niej była w trudnych momentach. Alkohol na Lilkę nie działał, więc wiedziała co ma robić.
- Ty złapiesz Summer, a ja Sashę. - powiedziała wstając, ale nie zdązyła nic zrobić, bo właśnie wszystkie wylądowały w basenie.
- No i kłopot z głowy. - powiedziała do Audrey, a potem podeszła by pomóc Sashy wyjśc z basenu. Miała przy tym złą minę, a wszystkie trzy, Sasha, Blair i Summer wiedziały, że zaraz ze strony panienki Morgan nastąpi wybuch.
_________________
Lillyanne Catherine Morgan, 21 lat, studentka Columbii i aktorka

KP&Phone&Relacje&e-mail

 
 
 
Summer Wilde 
Zwykli mieszkańcy
Walking Evil


Wiek: 22
Zajęcie: studentka/pływaczka
Posty: 183
Wysłany: 2011-01-15, 23:05   

- Puszczaj! Cholera, weź te łapy! - krzyczała Summer, nawet nie patrząc na osobę, która ją odciągnęła od bójki. Tłukła na oślep, wymachując zamaszyście rękoma. - Wydłubię jej te gały i podam ogrom na pożarcie!
Dopiero po całym łańcuszku wyzwisk, zobaczyła, że jej wybawicielem jest poznany chwilę wcześniej Adam. Przestała się wyrywać, bo mimowolnie zagapiła się w jego oczy. Przestała interesować się Sashą, a także Blair, którą widziała kątem oka, jak wychodziła z wody, wspomagana przez jakiegoś chłopaka.
Summer przypomniała sobie, że podczas ataku furii uderzyła Adama niechcący w twarz. Na jego policzku widniało drobne zadrapanie od jej paznokci.
- Rany... Wybacz... - wybełkotała i pozwoliła mu odprowadzić się w stronę stolików obładowanych dziwnie wyglądającym jedzeniem. Minęli je i znaleźli się przy trybunach. Summer dopiero teraz zdała sobie sprawę, że cała dygoce z zimna.
_________________
Summer Wilde, 22

KP#phone#KR
design

Hey boy I really wanna see
if you can go downtown
with a girl like me
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11