Wiek: 23
Zajęcie: sprzedawca proszków i ziół
Posty: 134
Wysłany: 2010-12-29, 12:15
Mi pasują dwie opcje. Choć wpadł mi do głowy jeszcze inny konkretniejszy plan. Może Dejn będzie odwiedzał Lilly na jej uczelni i sprzedawał jej w składziku skręty albo prochy...? Taka osobista klientka z aspiracjami na romans?
Na Johnsona nie można się długo gniewać, Sasho. Choć muszę przyznać, demolka party bardzo mu się podobało... x3 Dodaję do kategorii: "Na jej oczy lepiej długo się nie pokazywać".
Blair, a może "słodki załącznik trzech muszkieterów"? Taka bardzo, baaardzo dobra koleżanka, ale jeszcze nie przyjaciółka. Nie chcę ograniczać jego możliwości. ;)
At home, he throws a hissy fit.
Time out, he doesn't give a shit. Got drunk off all of grandmas schnaps.
Got caught, runnin from the cops. Toilet paper on the yard.
Six f's on my report card. Smoke cigs in the bathroom stall.
Spray paint penis on the wall.
Bad kids, all my friends are bad kids. Product of no dad kids. Kids like you and me.
At home, he throws a hissy fit.
Time out, he doesn't give a shit. Got drunk off all of grandmas schnaps.
Got caught, runnin from the cops. Toilet paper on the yard.
Six f's on my report card. Smoke cigs in the bathroom stall.
Spray paint penis on the wall.
Bad kids, all my friends are bad kids. Product of no dad kids. Kids like you and me.
At home, he throws a hissy fit.
Time out, he doesn't give a shit. Got drunk off all of grandmas schnaps.
Got caught, runnin from the cops. Toilet paper on the yard.
Six f's on my report card. Smoke cigs in the bathroom stall.
Spray paint penis on the wall.
Bad kids, all my friends are bad kids. Product of no dad kids. Kids like you and me.
Wiek: 23
Zajęcie: sprzedawca proszków i ziół
Posty: 134
Wysłany: 2011-01-11, 13:10
Oczywiście, że znajdzie się coś dla Cayenne, o ile nie zamierza go otruć.
(Piękne imię zobowiązuje. o.0 x3)
Więc... karta niewiasty przeczytana, jednak w mej głowie pustka. Bardzo podoba mi się osobowość, więc szkoda to zaprzepaścić. Może zarzuć jakimś ogółem, hasłem, a szczegóły opracujemy wspólnie?
At home, he throws a hissy fit.
Time out, he doesn't give a shit. Got drunk off all of grandmas schnaps.
Got caught, runnin from the cops. Toilet paper on the yard.
Six f's on my report card. Smoke cigs in the bathroom stall.
Spray paint penis on the wall.
Bad kids, all my friends are bad kids. Product of no dad kids. Kids like you and me.
Wiek: 23
Zajęcie: sprzedawca proszków i ziół
Posty: 134
Wysłany: 2011-01-19, 22:15
Miłość do Keitha zobowiązuje. Z resztą biseksualna osobniczka przyda się w znajomościach Dejnusia. Mogę określić Nessę jako "Przyjaciele przyjaciół Dane'a, są jego przyjaciółmi". Wybacz, że tak mało kreatywnie, ale mózg nie przestawił się mi jeszcze na tryb nocny.
At home, he throws a hissy fit.
Time out, he doesn't give a shit. Got drunk off all of grandmas schnaps.
Got caught, runnin from the cops. Toilet paper on the yard.
Six f's on my report card. Smoke cigs in the bathroom stall.
Spray paint penis on the wall.
Bad kids, all my friends are bad kids. Product of no dad kids. Kids like you and me.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach